Siano, trociny, żwirek,podklady,drybed-czym wykladac kuwete?

[DomikBorek]

Za bardzo nie wiem jak to będzie z praniem, bo mama powiedziała, że do pralki tego nie wrzucę. Świnki miały by wygodnie...sama nie wiem. Jak nie zaryzykuję to nie będę wiedziała.

[Becia]

No to wiesz, to jest już Twoja sprawa, czy zaryzykujesz, czy nie, ale ja nie polecam.

[ANITA 16]

Ja polecam dry bed,w klatce jest czysto i przede wszystkim sucho i można go prać w pralce,tylko że zanim się go do niej włoży to należy dry bed oczyścić z sianka-ja go wyczesuję gęstą szczotką do czesania psów i wszystko schodzi bez najmniejszego wysiłku,a potem ze dwa razy go wypłukuję z siuśków i następnie wkładam go do poszewki z poduszki(najlepiej takiej zamykanej na zamek,bo zawsze jakieś małe resztki sianka na nim zostaną)i do pralki.

[DomikBorek]

Na razie chyba zrezygnuje, bo mam cał 60zł, a i tak karmę jeszcze kupić muszę. C.Complete+C.Nature=20zł

[Sandi]

Ja także nie polecam-Lepiej wydać te pieniądze na porządną karmę i suszki, i jeszcze Ci dużo zostanie No ale jak tam chcesz.

[Karl Ruger]

Ja także nie polecam-Lepiej wydać te pieniądze na porządną karmę i suszki, i jeszcze Ci dużo zostanie

Czyli nie polecasz tylko dlatego, że możesz kupić karmę i suszki i jeszcze Ci coś zostanie? o_O
Moim zdaniem Dry Bed jest najlepszą ściółką i jeśli ktoś ma kasę, to jak najbardziej może kupić.

[vagina_denata]

Ja także nie polecam-Lepiej wydać te pieniądze na porządną karmę i suszki, i jeszcze Ci dużo zostanie No ale jak tam chcesz.

O ile pamiętam nigdy nie miałaś dry-beda więc nie wiem jak możesz go nie polecać czy polecać.

Lucy - nie ściółką Ściółka to np. trociny czy żwirek.

[Karl Ruger]

Lucy - nie ściółką Ściółka to np. trociny czy żwirek.

Oh, sorry Oczywiście, że nie ściółką.

[Becia]

Ja już wiele razy mówiłam, że nie polecam. Skusiłam się na niego tylko dlatego, że ktoś mi go polecił, już nawet nie pamiętam kto, ale to nie ważne. Świnki może i mają komfort, bo jest mięciutko, ale jak przyjdzie go prać, albo sprzątać z niego przylepione kupy, lub kłaki i okruszki z suchego chleba, to po prostu współczuję tym osobą co go mają.

[Konto usunięte]

ale jak przyjdzie go prać, albo sprzątać z niego przylepione kupy, lub kłaki i okruszki z suchego chleba, to po prostu współczuję tym osobą co go mają.

Tu Cie nie rozumie,jesli swinka jest zdrowa kupki sa suche i sie nie przyklejaja,okruszkow byc nie moze,bo swinki nie moga jadac chlebka,a co do wspolczucia,to inni moga wspolczuc Tobie,ze meczysz sie z trocinami,ile ludzi tyle zdan na ten temat,uwazam ,ze jesli ktos nie sprwdzi osobiscie to sie nie przekona