Moim zdaniem tak - całkowicie zastąpił u nas podkłady jednorazowe pod vetbedem

Jeżeli ktoś używa takiego zestawienia i stosuje podkład + vetbed/polar/mata, to uważam, że koc przeprowadzkowy jest lepszą i tańszą opcją.
Podkłady były u mnie wymieniane codziennie - dwie klatki 120x60 (4 podkłady 60x60 dziennie) + podkłady w miejscach poza klatką, bo świnki biegają luzem 24/7 (3-4 podkłady dziennie). Zużycie było ogromne

A za dwa koce, z których zrobiłam 4 posłania zapłaciłam 28 zł + przesyłka.
Materiału używam tylko w kuwecie. Na zewnątrz sam odpada, potrzebna byłaby jakąś nieprzemakalna warstwa pod spód.
W klatkach mam ten koc tak poskładany, że tam gdzie jest domek są 4 warstwy, w mniej uczęszczanych miejscach 2 warstwy, a w "przechodnich" - jedna. Wymieniany jest co 3-4 dni. W pralce po kocach jest czysto, w przeciwieństwie do vetbeda niestety.
Co do trwałości - używam tego materiału od ok. 10 listopada, więc blisko 2 miesiące i widzę, że w niektórych miejscach koce zaczynają być już wyraźnie cieńsze (puściły nitki i te strzępki, z których są zrobione trochę się pozbijały), ale miesiąc jeszcze spokojnie posłużą
Kusi mnie, żeby uszyć polarowe maty z tym materiałem jako wypełnieniem + nieprzemakalnym prześcieradłem pod spód i stosować je też poza klatką, ale póki co nie mam na to czasu
