Moje trzy świnki też nigdy nie nauczyły się robić do kuwety. Załatwialy się gdzie popadnie, więc zrezygnowaliśmy z kuwety. Moje dwie inne świnki od samego początku załatwialy się w rogach klatki. Jedna z nich jak zobaczyła, że inne załatwiają się gdzie popadnie, to też zaczęła tak robić. Druga znowu cały czas załatwia się tylko w rogach klatki. Ja ich tego nie uczyłam, same już tak umiały. Szczerze powiedziawszy, to nie wiem jak nauczyć tego świnkę, bo te wszystkie rady z internetu u mnie się nie sprawdziły. Czasami myślę, że to niewykonalne nauczyć świnkę załatwiania się do kuwety. Te nieliczne przypadki, o których się słyszy, to chyba wyjątki. Tak, jak moje dwie swinki - one już same od siebie załatwialy się w rogach. Wydaje mi się, że dlatego, że wcześniej żyły w małych klatkach, więc wolały sobie nie brudzić miejsca do leżenia.
A co do podłoża, to możliwości są różne:
- mata łazienkowa, a pod nią pellet lub podkład chłonny (wtedy mocz będzie wsiąkał w pellet lub podkład)
- dywanik łazienkowy (minus jest taki, że jak dużo nasikają w jednym miejscu, to będą chodzić po mokrym)
- vet bed, a pod nim podkład chłonny (mocz przenika przez vet bed i wsiąka w podkład).
Ja osobiście przeszłam przez te wszystkie podłoża i u mnie najlepiej sprawdzają się vet bedy. Cały mocz wsiąka do podkładów, świnki nie chodzą po mokrym (vet bed zostaje suchy). Nie jest to najtańszy z rodzajów podłoża, bo sam vet bed sporo kosztuje, a i podkłady chłonne nie należą do najtańszych. Ale przez te wszystkie lata ten rodzaj podłoża sprawdził się u nas najlepiej.
A co do nieprzyjemnego zapachu, to niestety nie da się go zlikwidować w stu procentach. Jak miałam małe świnki, które mało sikały, to nie było czuć smrodu. Ale jak dorosly i zaczęły dużo sikać, to niestety było czuć specyficzny zapach. Ja, żeby możliwie jak najbardziej wyeliminować nieprzyjemny zapach, codziennie wymieniam swinkom vet bedy i przesikane podkłady. Do tego mam oczyszczacz powietrza, który trochę eliminuje nieprzyjemny zapach. Ale jak to mawia mój kolega - jak masz w domu zwierzę, to zawsze unosi się w domu jego zapach i to jest naturalne.
