Samodzielne sprzątanie i inne dyskusje na ten temat :)

[SMAKUSIA]

tym bardziej jeśli świnek jest więcej to już w ogole masakra.
Ale spokojnie im większa klatka, mniej świnek itp rzadziej się sprząta.

Ja mam 3 świnki w 100 i sprzątam trociny co 3-4 dni zależy. W lecie max 3 dni bo im cieplej tym bardziej się to kisi.
Ale nie jest źle a sprzata sie dobrze teraz te kuwety pod bieżącą wode i gotowe.

[Migusia]

Ja jak zmieniam klateczkę to wsypuję taki pochłaniacz brzydkich zapachów...a zmieniam tak co 3,4 dni ...Ale ja mam dwie i wiórki cały czas przy każdym czyszczeniu... :zly: trzeba dużo tych wiórek ,ale mi przywozi je ciocia i to bardzo duużo...

[*nicia*]

Ja mam jedna swinke w 70tce i sprzatam ogolnie raz na tydzien. Czasem jak poje wiecej zielonego w tyogdniu to po 5 dniach. Wszystko zalezy od tego czy smierdzi czy nie, bo jezeli chodzi o czystosc to ma czysto, zalatwia sie tylko w dwa rogi - w jeden leje w drugim stawia kopiec kupek hehe. Lecz wiadomo swinka to ruchliwe stworzonko i czesto biegajac roznosi te usikane i ukupkane trociny po klatce. Za to tam gdzie spi czyli na i pod hamako-pulka ma czysto do tego stopnia ze mozna by brac te trociny do wysprzatanej klatki, ale komu sie chce babrac w tym - jak koszt paczki trocin to od 1,50 w zwyz.

[Petunia]

Ja pod trociny wsypuję podściółkę no i sprzątam raz na tydzień. A jeżeli bez to co 2 dni. :znudzony:

[LENA...:):):)]

nie chce cie zniechęcać ale moja świnka tak strasznie brudzi żer muszę codzienne...

[Kacha]

takie są konsekwencje posiadania zwierzaka - trzeba sprzątać;] ja swoim sprzątam raz na 6-7 dni czasami 5....jak przeważają trociny pod matą. Normalnie sypie granulat i luz. Poza tym one mają takie rozradowane pyszczki jak sie im posprząta

[Bercik]

a jak mnie się nie chce czasem...... o boże po pracy... padnięta... a tu jeszcze dwie klatki do posprzątania....Sprzątam 2x w tyg, w sobotę i środe, nie ważne czy bardzo brudno czy nie tak już się przyzwyczaiłam i tyle.

[MROOFQA]

Jeśli jedna świnka i masz miejsce, to im większa klatka - tym rzadziej. Oczywiście bez przesasady. Poza tym w dużej klatce jedna świnka ma pełne szanse siusiać w jednym miejscu . Siuśki najbardziej czuć. Są podwieszane kibelki z plastiku. Ja kupiłam, ale przy kilku świnkach to się nie sprawdza. Przy jednej - jest szansa.
Ja mam świnki us Teddy. Nie rozmawiałam jeszcze z nikim na ten temat, ale mam wrażenie, że ich odchody prawie nie śmierdzą- przy dużej klatce. Kiedyś krótko miałam normalną świneczkę i powiem szczerze - bardzo przykry zapach był. Może tylko mi się tak wydaje. Duża klatka jest super. Zresztą zwykle świnie /nie morskie/ kiedy mają możliwość i dużo miejsca są bardzo czystymi zwierzętami. Bardziej niż pies / :zdziwiony: /. To ludzie stwarzają im takie warunki / zagęszczenie, mały chlew/, że nie są w stanie pokazać, jakie są porządne w tej materii. Lepiej poczekaj dłużej, uzbieraj pieniążki i kup najpierw sporą klatkę - potem świnkę - warto! k:

[Pela]

za późno- kupiłam już świnkę. dużo bobków robi, ale myślałam że sprzątanie jest obzrydliwe, a wcale nie. Nawet nie sprawia mi to kłopotu raz dwa i po sprawie.

[kara15]

mam świnkę od roku jej klatkę sprzątam co 3 - 4 dni latem robie to co 2 dni ponieważ jest gorąco i świnka duzo pije więc więcej się załatwia , latem również jeśli jest brudno orzylatują muchy do mieszkania i dręczą naszego zwierzaka. zimą należy dawać więcej trocin i siana ponieważ świnka lubi się chować latem można dawać mniej . myślę że sobie poradzicie.