Cavia.pl – świnki morskie

Moja świnka ma uczulenie na wiórki tak przynajmniej powiedział lekarz , który go badał.Poszłam z nim bo tego weterynarza bo ciągle się drapał i miał strupy powiedział uczulenie na wiurki no ok.Kupiłam w aptece takie pieluchy i żwirek.Tak to śmierdzi muszę sprzątać nawet co dwa dni.Mama mówi że maty lub Dry-bedu mi nie kupi bo też będzie śmierdziało.No ja nie wiem co mam robić są jakieś wiórki które nie uczulają?

Sa,nawet juz tu o tym pisalismy,wystarczy poszukac,wpisz w okienku trociny,lub alergia,znajdzie sie wszystko.

Co Ci śmierdzi? Żwirek chłonie zapachy lepiej niż trociny. Na matę czy Dry-Bed możesz odłożyć z kieszonkowego i kupić. Mata jest o wiele tańsza, często można kupić w jakichś marketach na promocji. Ewentualnie możesz spróbować na żwirek kłaść siano (ale systematycznie wyjmuj to zasikane). Ja kupuję pellet opałowy (za 15kg daję około 16zł). Pamiętaj, że to musi być żwirek/pellet drewniany.

I podstawowe pytanie: po czym weterynarz stwierdził, że problemy świnki są związane z uczuleniem na trociny?

Śmierdzi bo kupiłaś "takie pieluchy" cokolwiek miałaś na myśli. Wyrzuć to i zostaw sam żwirek, albo kup co co przepuszcza siuśki zamiast je chłonąć (dry-bed, matę).

Duzo swinek ma uczulenie na wszelkiego rodzaju wiorki i trociny. Kup dobry zwirek, lepiej drozszy ale lepszy. Np Pinio, nie sa super drogie ale bardzo dobre.

Bardzo dobrym żwirkiem jest też zwykłu granulat dla kotów z Carrefoura, on jest w takich zielonych opakowaniach. Nie zbrylający, co jest dużym plusem. Ładnie pachnie, polecam.