Strona 1 z 3

O tym co trzeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 9 października 2012, 21:24
autor: elvirka96.n
Ja czytałam gdzieś że tam gdzie świnka sika można takie coś posypać i wtedy to wchłonie zapach i w klatce nie będzie śladu od moczu.Jak to się nazywa i czy codziennie to tżeba wymieniać?

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 9 października 2012, 22:34
autor: monicace
Czy chodzi Ci o neutralizator zapachów? To jest taki proszek, który wysypuje się pod granulat, czy trociny, uwalniający jakiś zapach. Nigdy tego nie używałam, ale uważam,że przy zwierzaczkach,które potencjalnie mogą wszystko zjeść im mniej chemii tym lepiej. :P

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 7:27
autor: elvirka96.n
aha czyli lepiej nie sypać tego bo mogą to zjeść?

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 8:42
autor: Omega
Nie dawaj tego twojej śwince...jeszcze to zje i co będzie...?

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 16:55
autor: Konto usunięte
To się sypie pod trociny ja sypie pod gruba warstwe trocin na dno , to jest neutralizator dla zwierzat i szkodliwy on nie jest wiec bez obaw pytałam o to weterynarzy i nie ma przeciwskazan do uzywania tego

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 16:57
autor: kin28
elvirka96.n pisze:Ja czytałam gdzieś że tam gdzie świnka sika można takie coś posypać i wtedy to wchłonie zapach i w klatce nie będzie śladu od moczu.Jak to się nazywa i czy codziennie to tżeba wymieniać?

A czy to nie żwirek? :distrustful: Np. pinio, taki jak koty mają w kuwetach? Tylko drewniany, nie zbrylający.

A jak chodzi o neutralizator, to nie syp. Mogą zjeść.

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 16:58
autor: Konto usunięte
Tyle ze ten neutralizator tak jak pisalam wyzej nie jest szkodliwy jest to ten sam proszek ktory sie dodaje do trocin aby byly zapachowe wiec nie wprowadzajcie dziewczyny w blad:)

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 17:00
autor: kin28
Tak, tak. Są różne rodzaje, takich kryształków lepiej nie sypać, ale są takie np. z HP :)

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 17:02
autor: Konto usunięte
Ja mówie o proszek nie kryształki neutralizator :) to jest ten sam co dodaja do trocin zapachowych on nie jest trujący itp bo inaczej wióry zapachowe były by niedopuszczone do sprzedazy :)

Re: O tym co tżeba posypać(zapomniałam jak to się nazywa)

: 10 października 2012, 17:59
autor: elvirka96.n
aha to w końcu mogę to sypać mojej śwince czy nie?Bo niektórzy piszą że tak niektórzy że nie