Strona 1 z 2

DryBed a...

: 14 marca 2015, 9:31
autor: Olafowa <3
Jak jest taki/podobny temat to proszę o przeniesienie. Szukałam ale nie znalazłam.
W poniedziałek kupuję 2 świnki i nie chcę aby siedziały na trocinach bo się do futerka przyklejają :/
A moje pytanie brzmi:
Czym różni się DryBed od takiego zwykłego kocyka polarowego?
Proszę o odpowiedź bo kocyk to tańsze rozwiązanie ale czy lepsze? :D

Re: DryBed a...

: 14 marca 2015, 9:51
autor: Nagietkka
Ja także zastanawiam się nad zmianą mojego granulatu na drybed. Podobno dobra jest też mata łazienkowa, ale świnki mogą gryźć piankę. Zamiast kocyka mogłabyś wziąć matę łazienkową, ona też jest tania.

Re: DryBed a...

: 14 marca 2015, 10:18
autor: Bibu
Kocyk z polaru będzie wilgotny, drybed przepuszcza mocz na dół i jest suchy. To jest ta znacząca różnica. Kocyk może też szybciej zacząć śmierdziec przez to, a świnki będą leżały na mokrym. Ja mam matę łazienkową, spełnia właśnie podobne funkcje co drybed tylko nie jest puszysta ;)

Re: DryBed a...

: 14 marca 2015, 10:43
autor: Olafowa <3
W sumie ja już materiał stosowałam i ciężko się kupki sprzątało bo wchodziły między te ,,paski" w macie :/ jak trochę uzbieram to kupioną DryBed a narazie włożę mate :)

Re: DryBed a...

: 22 maja 2015, 12:47
autor: cola
A czy świnki nie wyciągają włosków z dry bed? czy są mocno przyklejone?

Re: DryBed a...

: 13 czerwca 2015, 13:34
autor: Sernik
Zależy od świnki. Jeśli Twój prosiek lubi podgryzać, to gdy się uprze może wygryźć włoski. Moja świnka się nimi zupełnie nie interesowała. Według mnie lepsza jest mata łazienkowa, u mnie sprawdza się znacznie lepiej niż DryBed.

Dry Bed jest zbudowany z ustawionych pionowo włosków, które przepuszczają wilgoć na dół, a jednocześnie zachowując suchość. Polarowy koc to poprostu materiał, jeśli świnka się na niego zsiusia to wchłonie mocz, ale nie przepuści go na dół, więc prosiak będzie leżał na mokrym.

Re: DryBed a...

: 13 czerwca 2015, 14:56
autor: chupakabra
Kto co woli, miałam matę łazienkową i teraz mam drybed i nie zastąpiłabym go niczym innym. Jest mega wygodny w sprzątaniu, utrzymaniu czystości i co najważniejsze świnka nie leży w wilgoci. Jest jej miękko, łapki jej się nie podrażnią i jest jej ciepło. Gdy miałam matę, to świniak mi ją zjadał. Obawiałam się w związku z tym o jego zdrowie. Pod matą w drewnianym żwirku zrobiła mi się kilka razy pleśń. Nie wiem dlaczego, przecież powietrze dochodziło bo w macie są spore dziurki. Być może była to wina żwirku...zakupionego na allegro. Mata jest taką jakby pianką, miękka dla zwierzaka ale niestety wsiąka w nią mocz. Bardzo trudno doprać przebarwienia, np po pomidorze. Trzeba ją dłużej suszyć niż drybed, ponieważ w piankę wsiąka woda. Może się wydawać, że jest sucha z wierzchu ale środek jest wilgotny. Mata jest tańszym rozwiązaniem, ale nie najlepszym. Jednak radzę ci abyś wypróbowała najpierw matę i jeśli nie przypasuje świnkom to wtedy zdecyduj się na drybed.

Re: DryBed a...

: 19 czerwca 2015, 20:53
autor: Sernik
chupakabra pisze:Kto co woli, miałam matę łazienkową i teraz mam drybed i nie zastąpiłabym go niczym innym. Jest mega wygodny w sprzątaniu, utrzymaniu czystości i co najważniejsze świnka nie leży w wilgoci. Jest jej miękko, łapki jej się nie podrażnią i jest jej ciepło. Gdy miałam matę, to świniak mi ją zjadał. Obawiałam się w związku z tym o jego zdrowie. Pod matą w drewnianym żwirku zrobiła mi się kilka razy pleśń. Nie wiem dlaczego, przecież powietrze dochodziło bo w macie są spore dziurki. Być może była to wina żwirku...zakupionego na allegro. Mata jest taką jakby pianką, miękka dla zwierzaka ale niestety wsiąka w nią mocz. Bardzo trudno doprać przebarwienia, np po pomidorze. Trzeba ją dłużej suszyć niż drybed, ponieważ w piankę wsiąka woda. Może się wydawać, że jest sucha z wierzchu ale środek jest wilgotny. Mata jest tańszym rozwiązaniem, ale nie najlepszym. Jednak radzę ci abyś wypróbowała najpierw matę i jeśli nie przypasuje świnkom to wtedy zdecyduj się na drybed.


To u mnie jest zupełnia na odwrót :D
Dla mnie DryBed jest nie wygodny w sprzątaniu, bo zupełnie wszystko się do niego przyczepia, żeby go wyczyścić musiałam najpierw zamieść największą warstwę brudu, potem wytrzepać, odkurzyć, wyczesać i ręcznie wyłuskać to co zostało. Jakimś cudem pozostawał wilgotny gdy świnka załatwiała swoje potrzeby i leżała w mokrym. Łapek nie podrażnia i to duży plus, jest ciepły więc dobry na zimę, ale znowu na lato już mniej. Jako że mniej przepuszcza powietrze kilka razy żwirek zapleśniał. DryBed suszył się strasznie długo.

Matę sprząta mi się wygodnie, bo wystarczy tylko zamieść/ wytrzepać. Mocz bez problemu przelatuje i wsiąka w żwirek, mata pozostaje sucha, w związku z dziurkami na niej- żwirek oddycha i nie pleśnieje. Wysycha dosyć szybko.

No ale to tylko potwierdza fakt, że każdemu odpowiada coś innego :) Albo może trafił mi się jakiś kiepski DryBed?
W każdym razie, tak jak napisałaś- najlepiej przetestować obie wersje i wybrać najlepszą dla siebie :)

Re: DryBed a...

: 19 czerwca 2015, 21:20
autor: Konto usunięte
Chupakabra, a gdzie kupiłaś swój dry bed?

Re: DryBed a...

: 19 czerwca 2015, 21:30
autor: tomass95
Dry bedy polecam jak najbardziej ! :) Tylko pod dry beda do klatki trzeba małą warstwe trocin posypać żęby wchłaniało to wszystko, po za tym do 7 dni dry bed daje rade potem zapachy sie pojawiają już wiec trzeba wyprać :) Cenowo te dry bedy nie sa takie tanie. Polecam ! :) Lepsze od trocin i granulatu taniej wychodzi w skali miesięcznej :D