Hej!
Na początku chcę się przywitać, gdyż jestem tu nowa z moim prosiaczkiem Bobem. Mam Boba od jakichś trzech tygodni, powoli się oswaja, je z ręki, daje się głaskać. Jednak mam problem - na podłoże dałam mu żwirek Pinio i na to matę łazienkową. Po tygodniu zmieniłam matę na nową, a starą wyprałam ręcznie, a ona niestety po praniu wciąż śmierdzi...
Na forum piszecie, że swoje maty pierzecie. Czy nikt nie spotkał się z problemem zapaszku po praniu? Macie może jakieś sprawdzone sposoby na taki problem?
Z góry dzięki!