Hmm, szczerze mówiąc, nigdy czegoś takiego nie miałam, ale wygląda ciekawie. Myślę, że działa tak samo jak żwirek drewniany. Ważne, żeby dobrze chłonął siuśki. Ja nie widzę przeciwwskazań do używania.
Ps. Możesz go używać ale tylko pod: drybed/matę łazienkową/do kuwety itd. W żadnym wypadku świnka nie może mieć tego na całej klatce (bez maty itp.), ponieważ porani sobie łapki, i będzie poważny problem, bo to trochę się leczy i bardzo boli świnkę.
Możesz również zastosować moje rozwiązanie: 2/3 klatki wyłożone mięciutkim, polarowym kocykiem, zaś 1/3 wysypana żwirkiem/trocinami. Mi to bardzo odpowiada. Możesz również wyłożyć koc na całej klatce, a w rogu postawić kuwetę, ale to bardziej jak masz dużą klatkę, bo kuweta trochę miejsca zajmuję (i prosiaki umieją korzystać kuwety). Ja zrobiłam tak, ponieważ nie chciałam zabierać wieprzom przestrzeni do biegania (bo po tej mojej "kuwecie" mogą spokojnie chodzić) chociaż mam dużą klatkę. Wiadomo, trzeba wymiatać raz dziennie/ raz na dwa dni (przynajmniej u mnie tyle wystarczy) bo jednak bobki, chociaż robią na trociny, zdarza się im też zostawić na kocyku. Jakoś nie chciałabym, żeby leżały na kupkach.