Postautor: Sandi » 29 grudnia 2010, 14:23
Misiu, ja się Ciebie nie uczepiłam. Po prostu, chciałam się dowiedzieć, czemu w klatce nie widzę wody. Poza tym chyba forum jest od dyskusji i mam prawo wyrazić swoją opinię na każdy temat.
Owszem, nie zrobiłabym lepszej klatki, gdyż w ogóle bym się do tego nie zabierała. Mam dobrą, dużą klatkę i nie mam zamiaru jej wyrzucać tylko dlatego, że chcę mieć satysfakcję z tego, że sama zrobiłam nową. Ty miałaś małą klatkę, świnkę kupioną "z przymusu", mieszkasz na wsi i chciałaś zrobić nową. Rozumiem, zrobiłaś bardzo dobrze. Ja po prostu uważam, że mniej zachodu byłoby z już gotową klatką. Od razu są drzwiczki, żeby świnka mogła sama wychodzić, jest jak przyczepić hamak, poidło, ewentualnie podwieszaną miseczkę. Ty masz własne ambicje, chciałaś się tego podjąć i skończyłaś robotę-klatka jest świetna. Zapytałam Cię o kilka szczegółów i skrytykowałam rzeczy, które mi się w klatce nie podobają, to wszystko. Nie uczepiłam się Ciebie.
Ola [*] - będziemy pamiętać.