Sandi pisze:Nie wyobrażam sobie, jak przechylasz ciężką, drewnianą klatkę żeby wysypać żwirek do worka na śmieci.
Ja nie przechylam klatki, żeby wyczyścić zawartość - rękawiczka na rękę i posprzątane.
Sandi pisze:Poza tym jest jeszcze ten minus, że musisz szybkę przecierać szmatką, bo się szybko kurzy, o tym już pisałaś, no i ten przyczepiony domek...
Przecieranie szybki wilgotną szmatką to żaden problem. Pół minuty i jest czyściutko. Jeśli chodzi o domek - domek jest na zawiasach. Odchyla się, dzięki czemu mogę dokładnie wyczyścić środek. Poza tym zastanawiam sie nad zakupem dry bedu do domku i na półeczkę.
Sandi pisze:a oprócz tego nie możesz na przykład zawiesić hamaka, poidełka itd. Pierwsze wrażenie jest ogółem dobre, klatka widać estetyczna, ładna, dość duża....szkoda, że świnka nie może sama z niej wychodzić. No i nie widzę w klatce wody ?
Świnkę codziennie wyciągam, z tym nie ma problemu. Wszystko się da zrobić. Nic nie jest awykonalne. Nie wiem czy wiesz, Sandi, ale wynaleziono coś takiego jak haczyki i gumowe zaślepki do haczyków (żeby nie były ostre), które bez problemu można zamontować w klatce. Poza tym moja świnka w poprzedniej klatce miała hamaczek i z niego nie korzystała, a więc tutaj nie będę jej tym męczyła.
Wodę zawiesiłam od razu po wykonaniu zdjęć - czekałam na tatę, aż wymyśli sposób zamontowania poidełka. Na razie jest tymczasowo, później będzie na specjalnym "stojaczku".
Poza tym - co ty się mnie tak uczepiłaś? Jeśli tak ci się klatka nie podoba, jest tak strasznie zła, to zbuduj lepszą i wstaw zdjęcia. Ja przynajmniej się postarałam, w przeciwieństwie do Ciebie.
PannaM pisze:Fakt drzewo nie nagrzewa się, ale to nie jest jedyny powód przez który akwaria nie nadają się dla świnek. Przede wszystkim chodzi o wentylację, której nie ma w akwarium i... Twojej klatce. Świnka najprawdopodobniej będzie wdychała opary swoich odchodów...
Oczywiście, klatka robi wrażenie. I strasznie podziwiam Cię, że ją wykonałaś.
Jak już pisałam, wszystko jest przemyślane. Poza tym - według mnie jesteście wszyscy trochę przewrażliwieni. Niektórym wydaje się, że sami zrobiliby lepszą (nie mówię o Tobie) i że śwince będzie bezwzględnie źle w tej klatce.
Jak zauważyliście, powierzchnia górnego otworu jest dość spora, a więc problemów z wentylacją nie powinno być. Poza tym i tak latem, kiedy wentylacja jest naprawdę słaba, w pokoju działa wiatrak (oczywiście nie bezpośrednio na świnkę), nawet nocą, a więc pomieszczenie będzie dobrze wentylowane, łącznie z klatką.
Dziękuję za to, że doceniłaś moją pracę.
NiCiA pisze:Nie widzę zdj.
Mimo wszystko,to ja też bym nie chciała mieć drewnianej klatki.Wolę te normalne
U mnie też się teraz zdjęcia nie pokazują - kliknij prawym klawiszem na ten "zarys" zdjęć i tam masz "Kopiuj adres URL grafiki". Kliknij na to, teraz wklej to, co skopiowałaś do pasku adresu przeglądarki, enter i zdjęcie będzie.
Ja wolę drewnianą...zresztą mam satysfakcję, że ja to zrobiłam.