Monika20495 pisze:Ze zdjęć to możecie sobie gdybać, czy to on czy ona. Wystarczy odpowiednio ścisnąć i jeżeli jest samiec, to bez problemu zejdzie napletek, a pokaże się dość długie prącie. U samicy nie opcji, żeby cokolwiek wyszło.
Nynak pisze:Dzięki za odpowiedź! Właśnie tego się obawiałam.... właśnie świnka nie ma biegunki, robi ładne kupki. Tam w zoologicznym nie było zbyt pięknych warunków, może się ubrudziła.. bo czysta od początku nie była a nie chciałam jej stresować i myć bo dopiero się przyzwyczaja. No mam nadzieję że to nie to na co wygląda i że do zapłodnienia nie doszło w końcu to nie było nawet 48h... No cóż.... Nie zwrócę świnki chociaż pewnie miałabym taką możliwość.... ale już ją pokochałam :<
Mój Watson będzie musiał się pożegnać z interesem... chociaż boje się komplikacji bo ma już 2 lata... Oddzielam je już w tej chwili.![]()
I tak to jest z tymi zoologicznymi i biednymi zwierzątkami.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości