nie było wyraźnie widać, nie znałam się zbyt dobrze.
Świnki były razem 6 dni. Teraz są rozdzielone. Samiczka bardzo płacze tzn ćwierka jak kanarek. Powolutku się uspokaja. Osoba od której kupiłam Lunę (Lunka) twierdziła, że to samiczka. Drugą przywieźliśmy od osoby, która nie chciała już Milki.
Milka miała być towarzyszką samotnej świnki.
Wyszło zamieszanie i tylko świnek szkoda.