Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Swinka urodzila- problemy z potomstwem

Forum poświęcone ustalaniu płci, ciąży i opiece nad młodymi świnkami morskimi.
Awatar użytkownika
Irulo
Użytkownik
Posty: 690
Rejestracja: 9 grudnia 2011, 15:20
Lokalizacja: Racibórz :)
Świnki morskie: Waldek
Kontaktowanie:

Re: Hejka!

Postautor: Irulo » 9 grudnia 2011, 18:34

Jedyne wyjście to weterynarz, przez zdjęcie nic nie powiemy szczególnego - trzeba zobaczyć i dotknąć ewentualnie. Radzę wziąć całą rodzinkę z klatką do weta jeśli to nie problem, a jeżeli nie to chociaż mamę i maluszki do większego transportera.

Czekam na wiadomości. :roll:


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Karh
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 11 grudnia 2011, 12:11
Lokalizacja: Rawicz
Świnki morskie: Noki, Mordka, Czarnula, Hime, Sano, Osa, Hus, Białka, Szalik
Kontaktowanie:

"Zastępcza mamusia"

Postautor: Karh » 11 grudnia 2011, 12:28

Prawie tydzień temu (6dni) dzieciaki spod bloku przyniosły do mnie świnkę morską która była w zaawansowanej ciąży. Znalazły ją jak biegała koło garaży i nie wiedziały co zrobić więc jako że się znamy i wiedzą że też mam świnki to ją przynieśli. Mamusia ma wilczy apetyt i wchłania wszystko co jej podstawie. Dzisiaj nad ranem (albo w nocy) urodziła jedno martwe młode i jedno żywe. Kłopot polega właśnie na tym że to drugie nie może się doprosić by je nakarmiła. Tu właśnie tkwi moje pytanie czy mogę dopuścić to małe do mojej świnki która dopiero co własne młodziaki przestała karmić. Nie chce żeby to maleństwo zmarło ale boje się że ta mamuśka mogłaby na to źle zareagować.


Awatar użytkownika
kdp2
Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: 29 października 2011, 9:53
Kontaktowanie:

Re: "Zastępcza mamusia"

Postautor: kdp2 » 11 grudnia 2011, 13:46

Witaj
Absolutnie nie wolno tego maluszka dawać do tej samicy co dopiero wykarmiła młode, bo takie samicy po 2-3 tyg zanika laktacja najczęściej i maluszki sa brutalnie odpędzane w tym czasie. To nie ma szans się udać

Skąd wiadomo że młode nie je od mamy ??

Trzeba malucha ważyć, zobaczyć czy jest mleko w sutkach u samiczki, czy sutki nie są powiększone i "wyrobione w koło"
my na poczatku często nie widzimy ssania.

A dokarmiac zacząć po 2-3 dobie lub jesli małe jest krytycznie małe od samego początku - krytycznie mały maluch to poniżej 50 g

Co do dokarmiania to mlekiem dla kociąt np whiskas - jest w takich małych buteleczkach, lub jakimś innym w proszku ostatecznie takim dla dzieci od pierwszego dnia życia i koniecznie probiotyk podawać - najlepszy bio-lapis lub trilac

Jeśli możesz nie kupuj świnki w zoologu, zaadoptuj viewtopic.php?f=4&t=4215 viewtopic.php?f=4&t=4214 lub zgłoś się do zarejestrowanej hodowli
Nie ma mnie przez sprawy rodzinne i zawodowe - gdy będę potrzebna proszę o PW.
Obrazek

beziki
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 9 grudnia 2011, 11:03
Lokalizacja: Poznań
Świnki morskie: Beza - świnka morska rozetka długowłosa (mama) i Bezik (dziecko)
Kontaktowanie:

Re: Komplikacje poporodowe u młodej świnki?

Postautor: beziki » 11 grudnia 2011, 19:18

Niestety dzisiaj maluszek zmarł :cry:
Ogólnie zauważyłam, że był w kiepskim stanie, bo nie chciał jeść od matki, a jak u podawałam mleko przez strzykawkę to nawet nie miał takiego odruchu "ssania" i nie umiał połykać. Był chyba niewidomy, bo nie otwierał oczu no i te łapki..


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Komplikacje poporodowe u młodej świnki?

Postautor: vagina_denata » 11 grudnia 2011, 19:31

Jakiego był koloru? Istnieje choroba genetyczna nazywana syndromem białej świnki letalnej, jeżeli maluch był biały to najprawdopodobniej na to cierpiał. Chore świnki są białe, mają problemy z zębami, wzrokiem, słuchem, bardzo często umierają niedługo po porodzie. Obawiam się, że maluch miał zespół różnych wad wrodzonych i nie było szans na uratowanie go.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

beziki
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 9 grudnia 2011, 11:03
Lokalizacja: Poznań
Świnki morskie: Beza - świnka morska rozetka długowłosa (mama) i Bezik (dziecko)
Kontaktowanie:

Re: Komplikacje poporodowe u młodej świnki?

Postautor: beziki » 11 grudnia 2011, 19:47

Nie nie był biały, chociaż jego mamuśka była biała (ale nie taki albinos, tylko cała biała i w okolicach oczu taki blond, jasny brąz). Kolory Maluszka to był brąz, czerń, blond. Takie placki różnych kolorów.
Tak,też tak uważam, że nie dało się jakoś go uratować.


Awatar użytkownika
Karh
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 11 grudnia 2011, 12:11
Lokalizacja: Rawicz
Świnki morskie: Noki, Mordka, Czarnula, Hime, Sano, Osa, Hus, Białka, Szalik
Kontaktowanie:

Re: "Zastępcza mamusia"

Postautor: Karh » 11 grudnia 2011, 20:47

Wiem, że od mamy nie je, bo mój brat wpadł na genialny pomysł żeby ustawić kamerę i caly czas nagrywa mamusie z dzieckiem. Od rana ani razu nie pozwoliła mu/jej sie do siebie zbliżyć. Znalazłam jedynego weterynarza w mieście który zajmuje się małymi zwierzątkami i powiedział że mam trzy wyjścia:
1. Mam poczekać do jutra, może "biologiczna" poczuje instynkt macierzyński.
2. Mam dopuścić te drugą świnkę (znaczy te niby zastępczą) tylko pilnować co się stanie.
3. Że mam go/ją dokarmiać tak jak pisze kdp2.
Apropo wagi tego małego, to w sumie taką kruszynką nie jest, Prawie 76 g. Większy od maluchów mojej Hime jak się urodziły.
Poczekam do jutra co się stanie.


Awatar użytkownika
kdp2
Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: 29 października 2011, 9:53
Kontaktowanie:

Re: "Zastępcza mamusia"

Postautor: kdp2 » 11 grudnia 2011, 21:23

Nie czekaj zacznij dokarmiać, ale zostawiaj potem malucha przy mamie, waga 76g to jeszcze nie taka tragedia ale nie jest to waga zachwycająca, jeśli mama zaskoczy tzn zacznie karmić to Ty przestaniesz.

Jeśli możesz nie kupuj świnki w zoologu, zaadoptuj viewtopic.php?f=4&t=4215 viewtopic.php?f=4&t=4214 lub zgłoś się do zarejestrowanej hodowli
Nie ma mnie przez sprawy rodzinne i zawodowe - gdy będę potrzebna proszę o PW.
Obrazek

Awatar użytkownika
Karh
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 11 grudnia 2011, 12:11
Lokalizacja: Rawicz
Świnki morskie: Noki, Mordka, Czarnula, Hime, Sano, Osa, Hus, Białka, Szalik
Kontaktowanie:

Re: "Zastępcza mamusia"

Postautor: Karh » 11 grudnia 2011, 21:45

Mamusia nawet nie zareagowała jak małego podniosłam. Za to szkrabek wypił prawie całą buteleczkę, teraz leży niedaleko matki. Oby ta jej niechęć do maleństwa jej przeszła


Dobra, więc biologiczna mamusia najwyraźniej jest nieco wyrodna bo małego traktuje ciągle jak powietrze, za to moja Hime mnie zaskoczyła bo jak małego nakarmię to ona do niego podchodzi i go dokładnie wylizuje/myje. Przynajmniej na niej się nie zawiodłam.


Awatar użytkownika
Róziaczek
Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 10 grudnia 2011, 21:52
Świnki morskie: Rózia <3 † 17.04.14 ;(
Kontaktowanie:

Re: "Zastępcza mamusia"

Postautor: Róziaczek » 12 grudnia 2011, 18:43

Karh pisze: za to moja Hime mnie zaskoczyła bo jak małego nakarmię to ona do niego podchodzi i go dokładnie wylizuje/myje

jakie to słodkie <3

Prawdziwy charakter człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta :)

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Ciąża i płeć”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas