Swinka morska w ciazy

[Karl Ruger]

My nie możemy tak 'strzelić' czy jest w ciąży czy nie, może być przejedzona lub mieć wzdęcia. Najlepiej pójdź do DOBREGO weterynarza.

[Talia]

Możliwe, że jest w dodatkowej ciąży.
To jest tzw superfetacja, być może świnka została zapłodniona dwa razy, w dwóch różnych rujach.
Jeśli nie czujesz ruchów maluszków i nie jesteś pewna czy to ciąża to radzę umówić się na wizytę u weterynarza.

[Gucio01]

Poczekaj ten tydzień i pójdź do weterynarza. Może zrobią prześwietlenie?

Ps. Jak chcesz to idź od razu....

[Talia]

Gucio, jakie bezcenne rady.
Jeśli to coś poważnego to za tydzień może iść do grabarza a nie lekarza.
Jeśli nie czujesz wyraźnych ruchów płodów to biegiem do weta.

[vagina_denata]

Moim zdaniem ma naprawdę spory brzuszek i w dodatku niesymetryczny, tak jakby nadal była w ciąży. Zapasione świnki mają bardziej obły kształt. Nie ma co tu gdybać, jedyne co możesz zrobić to jak najszybciej pójść do weta.

Poczekaj ten tydzień i pójdź do weterynarza. Może zrobią prześwietlenie?

Ps. Jak chcesz to idź od razu....

Prześwietlenie to można sobie zrobić jak się rękę złamie, przecież nie wolno wykonywać RTG ciężarnym i z podejrzeniem ciąży. W takim wypadku weterynarz może wykonać USG jeżeli uzna to za konieczne.

[MiłośniczkaProśków]

Wszystko zawalone. Maluch prawdopodobnie zdechł Bo leży ja jednym boku i coraz wolniej oddycha

[Karl Ruger]

Skoro się rusza, to weź go na kolana, otul w kocyk i spróbuj rozgrzać, skoro nie możesz iść do weta. Jeszcze nie wszystko stracone.

[Talia]

Kontrolowałaś czy maluch pije mleko mamy?
Jeśli nie jesteś tego pewna to biegnij po kocie mleko do sklepu (najlepiej whiskas) i mała strzykawkę (insulinowa najlepsza). Podgrzej odrobinkę mleka aby było lekko ciepłe i spróbuj dać maluchowi. Tylko tak aby pił, nie wciskaj na siłę bo się zachłyśnie.

[MiłośniczkaProśków]

Koniec. Niestety,weszłam na komputer dopiero teraz i zobaczyłam ostatni post. Świnka BARDZO BARDZO BARDZO wolno oddycha

[Cherry]

Ale oddycha, czyli nie umarł! Zrób to co Talia i Lucy piszą, może uda się maluszka uratować. Od 13 patrzysz jak zwierzak się męczy i nic nie robisz żeby mu pomóc?