nika0209 pisze:Nareszcie jakiś rozsądny głos! Na to forum skierowali mnie lekarze, mówiąc, że znajdę tu samczyka. Ale to co się wydarzyło, zaskoczyło mnie ogromnie. Z jednej strony rozumiem miłość do zwierząt, ale nienawiść do ludzi kapie tu ze stron. Zostałam potraktowana jak kapitalistka-krwiopijca, która chce mnożyć świnki na potęgę. A wystarczy pomyśleć - gdybym była pseudohodowcą to kupiłabym samca w sklepie i mnożyła. A ja chciałam tylko jeden raz dopuścić świnkę i mieć jeden miot. Forumowicze (przynajmniej niektórzy) zachowują się jak sekta, nakręcana przez przeciwników rozrodu, bez jakiegokolwiek myślenia. Nie znaleźli oni w moich postach nic dobrego, ale wyciągnęli wnioski (nie wiem skąd), że będę mnożyć, dawać zoologom, wycieńczać świnki. Bzdura! Chciałam usunąć konto i wątek, ale nie wiem czy to możliwe. Poszukam pomocy prawnej w tej sprawie, bo nikt nikogo nie ma prawa straszyć! Wszystkich zaangażowanych pozytywnie, zapewniam, że zanim podejmiemy ostateczną decyzję o jednorazowym zapłodnieniu lub kupnie czy adopcji, najpierw skontaktujemy się z prawdziwymi hodowcami i dopytamy jeszcze w poleconych klinikach. Pozdrawiam.
Co do 4-miesięcznej świnki - nigdy nie słyszałam, że to najlepszy wiek dla rozrodu. Wg mnie to bzdura. Podczas ciąży kości rozchodzą się/rozluźniają w stawach na skutek działania odpowiednich hormonów, aby ułatwić poród więc jak dla mnie rodzenie przed osiągnięciem jednego roku to bzdura. Ale popytam dokładniej lekarzy-specjalistów od gryzoni. Nie skrzywdzę świnki, choćby ze względu na moje dziecko, a i nie tylko. Sama nie darowałabym sobie gdyby coś jej się stało!!!
nika, każdym kolejnym postem pokazujesz, że nie masz nawet najbledszego pojęcia na temat rozrodu świnek morskich. Co gorsza lekarze, których pytasz o radę również. Jesteś już dorosłą kobietą, dużą dziewczynką, najwyższa pora zrozumieć, że czasami nie masz racji. A jak nie masz racji to trzeba się dokształcić, a nie przez 5 stron wątku ciskać jak ryba na pomoście i udowadniać wszystkim, że twoja racja jest najtwojsza.
Skoro nie chcesz zrobić świnki krzywdy, to jej nie rób, to naprawdę proste. Czego jeszcze nie rozumiesz? O co ta dyskusja?
Prawdę mówiąc ja też nie widzę jej sensu.
I po raz kolejny proszę: nie pisz posta pod postem!
Asia909 pisze:Nie zwracaj sie do wszystkich: dziecko bo sama sie zachowujesz jak dziecko.
Moze mam 14 lat ale tez mam prawo sie wypowiedziec co o tym mysle. -.-
Zaden weterynarz (specjalista od gryzoni) nie powie Ci ze rozmnzanie swinek jest czyms dobrym a tym bardziej tego nie poleci!
Dziecko... pff
I co więcej nikt nie ma prawa używać argumentów ad personam i deprecjonować czyjekolwiek wypowiedzi z powodu wieku, bo to wyjątkowa bucera. Ludzi z internetu się o wiek nie pyta.