za jakis czas wlasny artykul napisze a nie tlumaczenie
Jasne, ze mozemy miec chec na jeden miot u naszej swinki. Zawsze milo sie patrzy jak dorastja i ta roznica ze male swinki rodza sie juz w pelni wyksztalcone.
Co jest wazne:
Zanim polaczysz swinki powinienes byc pewien ze malym zapewnisz dobry dom. To ty odpowiadasz za to ze male przyjda na swiat i za to zeby znalesc im dobry dom. Niestety duzo swinek nie trafia tam gdzie powinny i sa zle traktowane np. zamkniete w malej klatce i calkiem samotne. Swinka potrzebuje przyjaciela swinkowego i troche ruchu na podlodze no i co najwazniejsze milosc swojego opiekuna. Niestety duzo swinek konczy jako pokarm dla weza poniewaz sa oddawane za darmo. Pomysl ze nie kazdy zoologiczny bierze male - wiec sie najpierw spytaj ( musze tutaj dodac ze w szwecji zdarzaja sie takie zoologiki jak w pl ale w malym procencie. mialam z zoologika dwie rasowe swinki, ktore hodowca sprzedawal. tak sie tutaj robi )! Najlepiej jednak gdyby trafily do prywatnych osob.
Jak znajdziesz juz potencjalnych nabycow mozesz zaczac planowac rozmnazanie. Wazne jest zeby tak dobrac pana i pania by male mialy najlepszy temperament. No i co wazne byly zdrowe!
Samiczka moze byc gotowa do zaplodnienia juz w wieku 4-5 tygodni, ale to jest bardzo za wczesniej.
Samiczka musi miec 5-8 miesiecy przy pierwszym miocie, jednak nie wiecej niz rok - z powodu zrastania sie kosci miednicy male moga umrzec przy porodzie. ( jesli chodzi o rasowe i rejestorwane swinki w szwedzkim klubie to nie zarejestrujesz malych jesli mamma miala ponizej 7 miesiecy przy porodzie). Wazna jest tez waga samiczki - ok 700 gram.
Samiec nie moze byc o wiele wiekszy od samiczki gdyz male beda za duze i moga miec problem przy porodze. Najlepiej dlatego laczyc z doroslym samcem, wtedy widzisz jak duzy on jest. Waga dla takiego samca moze byc 300 gram wieksza nic samiczki, ale nie wiecej niz te 300 gram.
Pozwol mieszkac im razem przez ok 5 tygodni, wtedy mozesz byc bardziej pewien ze sie udalo. Na poczatku samiczka jest czesto agresywna w stostunku do samca, uwaza ze on jest nachalny ale wszystko sie pozniej uspokoi i polubia sie. Walki nie sa spotykane.
Samiczka ma ruje co 16-18 dni. Sama ciaza trwa 68-72 dni
Dobrze jest kupic mala wage - przydaje sie do waznenia malych swinek jak i sprawdzenia czy samiczka zaszla w ciaze i kontroli jej wagi. Zwaz ja zanim polaczysz z samcem, a nastepnie co tydzien. Jest w ciazy 3 tydzien jest tyje min 60 gram. Wtedy mozesz obliczyc ile zostalo do konca.
Podczas ciazy samiczka potrzebuje extra rzeczy - podawaj jej kalcium (kupisz w aptece) i duzo wiecej c witaminy - najlatwiej przez warzywa i trawe. Siano ma sie ZAWSZE znajdowac w klatce. Granulatu nie musisz dawac wiecej, gdyz male moga byc za duzo. Co do jablka - ogranicz z powodu gazow.
Pierwsze ruchy poczujesz w ok 5 tygodniu. Posadz swinke na kolanach i poloz rece pod jej brzuch, siedzcie tak spokojnie i uda sie cos poczuc. Od tego czasu z kazdym tygodniem coraz mocniej bedzie czuc jak kopia. Ostatnie dwa tygodnie swinka nabiera gruszkowej formy i wtedy juz baaardzo dokladnie czuc mlode.
Unikaj podnoszenia samiczki w ciazy co chwila. Jesli jednak musisz to jedna reke wloz pod przednie lapki a druga jako wsparcie tylnych lap - unikasz w ten sposob nacisku na brzuch
Samca oddziel w odpowiednim czasie zanim male sie narodza, samiczka ma ruje poporodowa. A to nie jest nic dobrego dla niej karmic mlode i miec drugie juz w brzuchu - meczace i za duzo energi
Samiczka potrafi z reguly sama zaopiekowac sie malymi. Rodza sie one z ok 5 minutowa przerwa. Samiczka przerywa worek. Czesto rodza sie 3-4, zdaza sie jedno albo i 6. Porod zdarza sie rano albo pozno w nocy. Jesli samiczka jest apatyczka skontaktuj sie szybko z weterynarzem.
Male rodza sie w pelni wyksztalcone, z wlosami ( o ile to nie sa skinny :rotfl: ) i otwartymi oczami. Juz godzine po porodzie potrafia biegac po klatce i podbierac mamie jej jedzenie. Od poczatku waz je codziennie przez ok 2 tygodnie, pozniej co pare dni. Bedziesz wtedy wiedzial czxy trzeba pomoc i dokarmiac czy dadza sobie same rade. Przez pierwsze 3 dni waga moze spadac by potem isc w gore. Jesli nadal spada, zacznij je dokarmiac np. mlekiem kocim podawanym przez pipete albo takimi dla ludzi zastepczymi. Przez pierwsze dni co godzine, ev. co dwie godziny - jesli sie mama nie zajmuje. W nocy taka przerwa moze sie wydluzyc do max 4 godzin. 3-4 tygodni male swinki potrzebuja mleka, pozniej dadza sobie rade juz na normalnym jedzeniu.
Samiczki sa gotowe do zaplodnienia kiedy maja 4-5 tygodni, samce moga byc plodne ok 8 tygodnia, ale zdaza sie i wczesniej. tak wiec pamietaj zeby rozdzielic je w dobrym czasie - po ok 3 tygodniach albo wtedy kiedy zaczynaja chodzic i tupac nogami terkoczac - znaczy ze interesuje ich mama i siostry jako kobiety a nie rodzina. Mlode najlepiej sprzedawac ok 6 tygodnia z waga conajmniej 300 gram. Z czasem nabiera sie wprawy i juz nowo narodzone wiadomo jakiej sa plci. Jesli jednak masz z tym problem popros kogos o pomoc.
Samiczka powinna miec conajmniej 3 miesiace przerwy, max 7 miesiecy liczone od daty poprzedniego porodu. Dwa mioty na rok to jest tak najlepiej.
Wrzuce tutaj zaraz zdjecia sprzed porodu i samego porodu - moich swinek
. Musiałaś się nieźle narobić tłumacząc to wszystko... z niecierpliwością czekam na zdjęcia 
