Postautor: Lululemon » 24 października 2024, 13:22
Dwa miesiące temu po odejściu drugiej samicy z mojego stadka zdecydowałam się wziąć od Pani samiczkę. Przy kontrolnym badaniu u weterynarza okazało się, że dziewczyna jest w ciąży i to już dość zaawansowanej ( nigdy, przenigdy nie rozmnażałam moich dziewczyn stąd moja nieznajomość tematu - przyjęłam tłumaczenia poprzedniej właścicielki, że świnka jest po prostu utuczona). Po badaniu lekarskim przygotowałam wszystko do porodu. Na świat przyszły dwa prosiaczki - chłopcy. Po 4 tygodniach zauważyłam, że chłopaki zaczynają się już „poczuwać”, z racji, że obaj już pobierali stały pokarm a matka nie bardzo chciała ich już karmić oddzieliłam chłopaków którzy szybko znaleźli nowy domek w parze ( wczoraj pojechali do nowego domu). Dzisiaj wyjmując świnkę z klatki ze zdziwieniem stwierdziłam, że ma strasznie nabrzmiałe wymionka do tego stopnia, że trysnęła na mnie mlekiem. Zrobiłam jej okłady, weterynarz ma czynne dopiero około 18. Co robić ?