Cavia.pl – świnki morskie

Mam pytanie - czy świnka morska może być niepłodna? Mam samiczkę, która miała już młode ale nie przeżyło tygodnia - prawdopodobnie wada genetyczna z chowu wsobnego. Mam też samca, którego mieliśmy już dłużej. Świnki mieszkały osobno do czasu, kiedy dziecko naszych znajomych nie wypuściło świnek razem podczas pozostawienia ich pod opieką podczas naszego wyjazdu. Od tamtej pory czyli od września 2010 świnki mieszkają razem, a po samiczce nie widać, aby była w ciąży. Pytanie zadaję ponieważ nie wiem, czy w takim przypadku kastracja samca jest wymagana.

To jest praktycznie niemożliwe.Może po prostu samiec tego nie zrobił,bo nie wszystkie samczyki lecą do samiczek.
Jednak ja bym dłużej nie czekała,tylko wykastrowała samca.W każdej chwili to może nastąpić,możliwe,że teraz jest w ciąży? Najlepiej jakby na czas kastracji Twój Snowflake został oddzielony od Crazy.Wystarczy tylko moment i wiadomo...

Świnki mogą być niepłodne zarówno samiczki jak i samce. Jednak jeśli nie jest się pewnym nie ryzykował bym łączenia samca z samicą. Moja znajoma hodowczyni miała kiedyś taki przypadek. Była przekonana o niepłodności jednej samiczki więc dała jej do towarzystwa samca. Mieszkali ze sobą rok, a może i więcej i okazało się że świnka zaszła w ciąże.

No właśnie samiczka jest płodna, bo miała już młode, a z samczykiem są już 4 miesiące razem i nic - pierwszą ciążę wiedziałam, że była w ciąży (ciąża sklepowa), bo się robiła grubsza. Teraz nie, jest normalna, a samczyka ciągnie do samiczki, tylko hmm wygląda, że ona mu nie daje . Z różnych informacji wiem, że kastracja nie jest zbyt bezpieczna i się trochę boję - jeśli Snowflake będzie teraz w ciąży, to i tak mamy chętnych na świnki - ludzi, którzy już mieli świnki w Polsce. Stad moje pytanie - czy samiec może być bezpłodny?

Verko,a może kup jeszcze jedną klatkę,połóż obok klatki Snowflake i będą na siebie tylko patrzeć,a na wybiegu będziesz je pilnować jak będą tam razem

Kochanie mam 2 klatki, ale jak one piszczą za sobą jak są osobno - Poza tym nie martwię się jak będą maluszki - mamy dobrego weta, a planujemy w niedalekiej przyszłości założyć rasową, zarejestrowaną hodowlę w Irlandii. A oprócz tego przytulisko dla gryzoni.