Strona 3 z 3

: 13 maja 2007, 23:00
autor: Magdalenka
Wlasnie dzis przyszedl dzien kiedy maly zaczal obwachiwac mamusie i za nia chodzic. Od razu przygotowalam druga klatke go przelozylam. Oczywiscie zaczal strasznie piszczec. Ale nie przejmowalam sie tym. Po obiedzie moj brat poszedl sprawdzic jak tam swinki. Zobaczyl ze maly siedzi nieruchomo, wiec zaczal go glaskac, a maly przewrocil sie na plecy. Moj brat myslal ze zdechl, ale on za chwile sie jakby otrzasnal... :/ Starsznie sie przestraszylismy wiec wlozylismy go z powrotem do klatki Buby. Wiem ze glupio zrobilismy ale nie wiedzialam co robic a balam sie ze maly naprade zdechnie ze smutku... :( Macie jakis pomysl jak to zrobic zeby to nie byl dla niego zbyt duzy szok?

: 13 maja 2007, 23:37
autor: dirdib
tak, dokupic samca

: 23 maja 2007, 20:31
autor: Magdalenka
hm watpie zeby mama sie zgodzila... A jakby co to nie beda sie gryzly? nie wiem... W sumie tak naprawde nie jestem nawet pewna czy to samiec bo niezbyt da sie temu narwancowi to sprawdzic. Wiem tylko ze jest "tam" :P cos na ksztalt takiego malego wglebienia wiec wydaje mi sie ze to facet. Czytalam ze dzwczynki maja cos na kszalt Y.

[ Dodano: 23 Maj 2007, 20:31 ]
z pewna duma oswiadczam ze mala swineczka to samiczka :) Z jednej stony fajnie, ale w sumie mialam nadzieje ze jak to bedzie facet i je rozdziele Buba bedzie znowu takim pieszczochem jak kiedys... A mala mimo ze ma juz prawie 2 miesiace caly czas jest starsznie dzika :( Tzn. jak jest glodna albo Buba jest na kolanach to wskakuje ale jak chce ja poglaskac to od razu ucieka... Macie jakies sparwdzone sposoby na oswajanie swinek? Bede wdzieczna bo nie chce miec takiego malego dzikusa, ktory boi sie mojego dotyku :/

: 23 maja 2007, 20:49
autor: Magda_Oska
Może po prostu ten typ jest dzikuskiem. Nie bierz jej na siłę na ręce. Wyciągnij do niej rękę z czymś za co da się pokroić i niech sama podejdzie. A potem przesuwaj coraz dalej na dłoni, tak żeby sięgnąć przysmak musiała wejść ci na rękę. Rób wszystko stopniowo, powoli, nic na siłę. Cierpliwości :D

: 24 maja 2007, 16:48
autor: Magdalenka
Naprawde sie staram :] Tylko ciezko pogodzic sie z mysla ze swinka ktora masz wielka ochote przytulic i poglaskac byc moze nigdy tego nie bedzie chciala :P echh...no coz kazda ma inny charakter... tylko gdyby to byla tylko mala swineczka a do tego dochodzi niestety jeszcze Buba ktora kiedy mam mala to ja juz ja nie interesuje :zdegustowany: Poztym nie wiem czy to normalne ale Buba caly czas grucha a czytalam ze to oznacza zaloty. Czy po 2 miesiacach jeszcze sie nie domysla ze jej dzecko to samiczka? :P

: 24 maja 2007, 18:39
autor: dirdib
samiczki tez gruchaja na inne jak maja ruje

: 24 maja 2007, 19:47
autor: Magdalenka
Dzieki za informacje. dzisiaj puscilam moja prosiaczki po łóżku i w pewnym momencie Buba zaczela starsznie skakac i doslownie turlac sie po lozku. Przeskakiwala na plecy i znowu na lapki... Czy to mogla byc oznaka radosci? Bo torche sie zaniepokoilam