Strona 1 z 3

MIKA JEST W CIĄŻY

: 20 lutego 2013, 21:35
autor: surowka
Witam. Byłam dzisiaj z moją Miką u weterynarza i niestety okazało się, że jest w ciąży. Napisałam "niestety" ponieważ Małą mam u siebie dopiero od miesiąca i nie jest jeszcze za bardzo oswojona ze mną i nowym miejscem, więc będzie jej dodatkowo trudniej. Ja nie wiedziałam, czy przebywała ona z samcami czy nie, więc nawet mi to do głowy nie przyszło. Ale stało się i teraz chcę zapewnić jej i maluchowi/maluchom najlepszą opiekę. Po pierwsze ma ona dopiero 4 i pół miesiąca czy w związku z tym mogą nastąpić jakieś komplikacje podczas ciąży/porodu? Ponieważ jest ona jeszcze młodziutka i trochę się martwię. Po drugie jestem ze Szczecina więc może ktoś chciałby przygarnąć maluchy? Ja na pewno zostawię dla Miki jedną córę (o ile takowa się urodzi), ale nie jestem w stanie mieć więcej świnek. Po trzecie jak przygotować śwince legowisko do porodu? Włożyć jakiś kocyk? Więcej sianka w róg klatki?

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 20 lutego 2013, 22:37
autor: Aperea
Nie ma co się stresować na zapas, da sobie radę.
Lepiej nie wkładaj żadnych kocyków szmatek ani nic takiego, maluszki są bardzo żywe i gdyby wszedł pod kocyk albo pod jakąś jego fałdkę mogłoby dojść do tragedii. Najważniejsze aby samiczka miała czysto nie wkładaj za dużo sianka ja raz popełniłam ten błąd i samiczka denerwowała się podczas rozpakowywania maluszka gdy musiała najpierw przesuwać na boczki sianko...
Zgłoś się do SPŚM, pomogą znaleźć DOBRE domy dla maluszków, ale ja życzę Ci żeby był tylko jeden malec i aby była to dziewczynka. Chociaż jedynaki niestety zdarzają się dość rzadko...
Zapewnij samiczce dobrą dietę i czekaj.

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 20 lutego 2013, 22:52
autor: surowka
Dziękuję za radę. No mam nadzieję, że będzie tylko jedna samiczka ale pożyjemy, zobaczymy :) Jak na razie jest dosyć niespokojna, biega po klatce. I chciałam się jeszcze dowiedzieć kiedy najszybciej mogę zabrać Mikę z maluszkiem/maluszkami do weterynarza? Ponieważ chciałabym, aby lekarz stwierdził czy z nią wszystko w porządku i określił płeć maluchów, ponieważ ja mogę się pomylić a nie chcę ich rozmnażać dalej.

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 21 lutego 2013, 9:57
autor: LadyGoja
Współczuję, mam jednak nadzieję, że instynkt macierzyński weźmie górę u Twojej świnki i w godzinie "0" będzie wiedzieć co i jak ma robić. Ważne to co pisze Aperea, aby chcąc pomóc przypadkiem nie zaszkodzić. Ja od siebie dodam jeszcze, abyś wyjęła (w miarę możliwości) wszystkie niepotrzebne sprzęty, gdzieś na youtube widziałam, że w trakcie porodu świnka "łazi" po całej klatce, czasem "podskakuje"... tak więc maksimum wolnej przestrzeni na pewno będzie przydatne.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za miot żeński :]

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 21 lutego 2013, 13:25
autor: Talia
Dobrze też żeby klatka nie była zbyt duża, bo bywa że po porodzie samiczka jest w takim szoku że ucieka od maluchów, a one na dużej przestrzeni nie mają szansy do niej przyjść i są narażone na wyziębienie.

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 21 lutego 2013, 13:51
autor: surowka
Też widziałam na YouTubie ten filmik. Dziękuję za wszystkie rady. Na pewno się dostasuje i mam nadzieje, ze bede wtedy w domu. Ale wciąż nie wiem kiedy mogę zabrać Mikę z dzieciakami do weterynarza? Ktoś może doradzić?

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 21 lutego 2013, 16:24
autor: Aperea
Nie ma potrzeby zabierania mamy i dzieciaczków do weterynarza, jest to nawet nie wskazane...
Na tyle donoszonych ciąż i porodów ile się odbyło w mojej hodowli nie było ku temu potrzeby.
Pamiętaj, że na początku maluszki gubią parę gramów od wagi urodzeniowej i jest to norma. Podglądaj czy dzieciaczki "wiszą na cyckach", czy mama świnka je chętnie przytula, czy je liże, jeśli tak to najpewniej wszystko jest w porządku i daj działać naturze.
Rzadko kiedy zdarza się by samica odpychała swoje młode... Mi na tyle porodów jeszcze nie zdarzyła się na tyle wyrodna matka by całkowicie odtrąciła swoje dzieciaki... Ale też świnka nie jest na każde skinienie maluszków, to że zdarzy jej się raz czy dwa uciec od małych "pasożytów" to jeszcze nic strasznego ;). Tak jak pisze Talia, mniejsza powierzchnia gdzie samica nie będzie miała miejsca na spacery załatwi sprawę, przynajmniej przez pierwszych kilka dni kiedy to maluszki nie są jeszcze mistrzami równowagi...
Jesli bedziesz miała to szczęście oglądać poród to zwróć uwagę czy samica rodzi łożyska (po prostu bardzo czerwone flaczki), samica po porodzie jest zmęczona czasem nawet przysypia na stojąco, ale nie narzeka na apetyt i dość co jest dość istotnym wskaźnikiem zdrowia. Jeśli by odmawiała pożywienia może być coś nie tak i wtedy warto odwiedzić weterynarza.
Przyznam szczerze, że jeśli by się wydarzyło tak (nie życzę Ci tego broń Boże), że urodzą się wcześniaki to niewiele będziesz mogła zrobić, wtedy już tylko bardzo małe pomieszczenie, ciepło, mleko mamy i duuużo szczęścia będą mogły je odratować, niestety dokarmianie najczęściej na nic się zdaje jeżeli maluchy nie są przygotowane do życia...
Pamiętaj zdrowy poród trwa około pół godzinki, małe nie rodzą się wszystkie na raz, ale w odstępach około 5 minut, ale u mnie zdarzało się i 15. :)
Najważniejszy jest spokój ;), gdy samiczka rodzi nie wykonuj gwałtownych ruchów, zachowaj względną ciszę, choć miałam samice która sobie zupełnie normalnie i bez problemu, nie zwracając na mnie uwagi zaczęła rodzić podczas gdy odkurzałam (podkreślam mam odkurzacz przemysłowy! :D) koło jej klatki ;).

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 21 lutego 2013, 18:35
autor: surowka
Ja mialam kiedys koszatniczke, ktora wlasnie tez zaczela rodzic podczas odkurzania pokoju :) Ale byla juz dosyc dobrze oswojona, natomiat Mika jest lekliwa i czesto ucieka. Martwie sie, zeby wtedy dzieciakow nie uszkodzila, ale poczekam to zobacze :) W takim razie po okolo tygodniu po porodzie postaram sie wrzucic zdjecia maluchow i bym prosila o pomoc w okresleniu plci.

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 21 lutego 2013, 19:37
autor: Gr0m
Jesteś w identycznej sytuacji co ja byłam, młoda samiczka, nieoswojona itp., jakbym siebie słuchała ^^ Nie martw się, dbaj o świnkę a na pewno nie będzie komplikacji. Dawaj jej dobrą karmę, warzywka i wit. c w kroplach, z klatki wyciągaj tylko jeżeli to konieczne :) Dobrze aby w klatce było legowisko, jak rano zobaczyłam Śnieżkę i małe, to wszystkie przy legowisku siedziały, nawet resztki łożyska były przy legowisku właśnie. Dobrze by było gdybyś miała w klatce matę łazienkową, ja miałam same trociny, małe jak łaziły za mamą, to jak się przewracały miały trociny wszędzie, kichały straszliwie ^^

Re: MIKA JEST W CIĄŻY

: 21 lutego 2013, 20:56
autor: Aperea
A jak małe wejdzie po legowisko? I świnka go przygniecie? To nie jest dobry pomysł.
Nie polecam również kropel witaminowych zbilansowana dieta wystarczy w 100%, siłowanie się i wciskanie na siłę nie do końca oswojonej, ciężarnej śwince to poroniony pomysł...