Postautor: surowka » 9 listopada 2013, 0:30
Ja chciałam tylko dodać, że moja Mika miała około 6 miesięcy jak urodziła Maluszki, był to jej pierwszy poród, nie byłam z nią u weterynarza, ponieważ dużo osób z forum odradzało mi stresowanie Mamy i porób przebiegł bez żadnych problemów. Uważam, że nie ma sensu denerwowanie świnki i wożenie jej do weterynarza tym bardziej, gdy jest zimno a po zachowaniu nie widać nic złego. To, że świnka dużo śpi i je w ciąży to jak najbardziej normalne.