Witam, dziś nie spodziewanie mój Maniek urodził o.0 co jest szokiem!
Pierwszy maluszki urodziły sie dnia 4 stycznia( myślałam że mam 2 samców) . Odrazu tego dnia samca odsstawiłam do innej klatki, i 8 stycznia miał kastrację, był sam aż do ponad 28 lutego!
Do czego zmierzam dziś wchodze do pokoju i a tu latają 2 małe prosiaki !!! o.0 no jak to możliwe jest !!?? jeśli możliwy ojciej jest kastratem?? !! Maniek ma bardzo długą sierść i nie zauwazyłam ze bedzie miał młode , a nie moge sama brać teraz za czesto świnek , ponieważ wyszło mi ostatnio uczulenie.
Młode z 4 stycznia dokładnie nie pamietam kiedy je dałam kuzynce ale to było gdzieś około 8-1 luty.
Czy jest możliwe że Chuck ojciej pierwszych młodych mógł być tez ojcem tych? głupie rozumowanie,,, ale jak to inaczej wyjaśnić?