Cavia.pl – świnki morskie

Witam. Jestem tu pierwszy raz więc nie do końca wiem jak zacząć... Jessie - roczna świninka mojej córki "chciałaby" znaleźć partnera. Jessie jest gładkowłosą trikolorką. Zadbana i dobrze ułożona szuka faceta na małe tete a tete w celu prokreacji. Jeśli jest w Warszawie lub bliskiej okolicy jakiś chętny samczyk, to bardzo prosimy o info.

Witam,
w celu prokreacji? A po co bezmyślnie i niepotrzebnie powoływać na świat nowe istnienia, skoro jest tyle czekających na pomoc?
Poza tym, poród dla rocznej świnki może być już śmiertelny w skutkach, ponieważ w wieku około 8 miesięcy wapnieją kości obręczy miednicznej i młode może sięnie urodzić, co może prowadzić do dlaszych komplikacji jak np. toksemia. A więc w ostateczności śmierć malucha i matki.
Jako Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim odradzamy i zalecamy znalezienie koleżanki samiczce.

Ta, bardzo by chciała. Tak by chciała, że z tej ochoty nie przeżyłaby porodu.

Jak tak bardzo pragniecie różowych bobasków to sama zajdź, albo córkę namów, a śwince daj spokój, bo rozmnażanie tych gryzoni bez wiedzy i doświadczenia to największa głupota jaką można zrobić.

Jezu!!! Ile agresji!!! Miałam świnki i kociły się bez problemu. Do tego moi rodzice są lekarzami weterynarii, a świnka jest pod opieką specjalisty. Życzę żeby Wasze miały tak dobrze jak nasza. A co do "zachodzenia" - moja córka ma 8 lat więc niechaj VAGINA-DENTATA wybaczy, ale zachodzić dziecko nie będzie. Trzeba mieć minimum oleju w głowie zanim się coś napisze!!!

Ogarnij sie nika! Troche grzeczniej to po pierwsze, po drugie tobie przydalo by sie minimum oleju w glowie za to co chcesz zrobic, po trzecie jak widac nie znasz sie dobrze na swinkach, genetyce oraz hodowli wiec sie w to nie baw. Jeslu chcesz miec swoja pseudohodowle droga wolna tylko nie badz zdziwipna jesli ci odbiora swinki lub samiczka padnie z wycienczenia. Sorry za ostre slowa ale rece opadaja normalnie!

nika0209 pisze:Trzeba mieć minimum oleju w głowie zanim się coś napisze!!!

Otóż to, otóż to. Odnieś to do siebie.

Zastamawiam sie czy pisze to ona czy jej dziecko bo poziom myslenia jest bardzo niski

Lekarzami weterynarii są rodzice? I pozwalają na taką bezmyślność?
Poproszę o nazwisko, zgłoszę do Głównego Lekarza Weterynarii pogwałcenie etyki zawodowej.

Ze ona Ci poda
Ale masakra jak mozna cos takego pisac i to jeszcze gdy czyta to SPSM. Nie rozumiem niektorych ludzi...

My niestety też nie...
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że przez taką bezmyślność cierpią bezbronne zwierzęta.