Mickey, chodź w domu bardziej przyjęło się Tosiek
przed chwilą zważony ma 317,5g
a w niedziele kończy dopiero 3 tygodnie
Jeżeli chodzi o pępowinę to już mu nic nie wisi z niej tak jak na początku, ale taki lekki strupek, tzn taka mała kuleczka ropki jeszcze tam jest
Widzę po tym co piszecie, że to nie koniecznie moja Tośka jest wyrodną matką
bo widać że to normalne, że maluchy aż piszczą jak matka ich przegoni
to mnie uspokaja
Wczoraj Małego wpuściłam do Igi i go nie atakowała
tylko go wąchała
to bardziej on histeryzował tak jakby zapamiętał, że raz go zaatakowała