Ja też mam 12 lat. I co? I wiem, że w tym wieku można już dużo zdziałać. Poszukaj szybko dobrego weta, pozbieraj kasę, nie wiem, telefon sprzedaj... Życie świnki chyba jest ważniejsze niż przedmiot, prawda?
Pozbieraj kasę, pojedź ze świnką to prośkowego weta, zrób z tym coś! NIech wet cesarkę zrobi, cokolwiek, aby tylko uratować prosiaka i mu nie zaszkodzić! A skoro wet, który określał płeć, to wet głównie papugowy, to dla czego mu zaufałeś? Chcesz patrzeć jak Twoja świnka umiera???
Koniecznie rozdziel samca i samiczkę!