Cavia.pl – świnki morskie

Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich serdecznie!! A mianowicie tak jak napisałem w tytule szukam partnera dla mojej świnki morskiej krótko włosowej. Prosiaczek jest bardzo zadbany i przyjazny. Wspólnie uważamy ,iż przydał by się jakiś kawaler również zadbany . Jeżeli ktoś zna owego to bardzo proszę o kontakt. Pozdrawiam

Partnera? Dla samiczki? Nie rozumiem. Po co rozmnażać świnki, skoro jest mnóstwo świnek które nie mają domu, ba - są zostawiane na klatkach schodowych, przy śmietnikach, na ulicach. Co więcej, jeżeli Twoja dziewczynka ma więcej niż rok i nie miała wcześniej potomstwa, umrze podczas porodu.

Nie szkodzi ,że nie rozumiesz. Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja nie napotykam świnek porozrzucanych po klatkach czy śmietnikach. Jak bym napotkał to na pewno bym się zaopiekował mam (2 koty przybłędy i psa uratowanego). Co do prosiaczka to świnka ma około 5 lat i mój weterynarz nie podziela twojego zdania (po przeczytaniu postu dzwoniłem do 2 nie zależnych klinik w 3miescie). Co więcej, niestety prosiaczki żyją krócej od człowieka więc chce by w każdej następnej śwince była cząstka pierwsze do której jesteśmy bardzo przywiązani

"Samiczka moze byc gotowa do zaplodnienia juz w wieku 4-5 tygodni, ale to jest bardzo za wczesniej. Samiczka musi miec 5-8 miesiecy przy pierwszym miocie, jednak nie wiecej niz rok - z powodu zrastania sie kosci miednicy male moga umrzec przy porodzie. ( jesli chodzi o rasowe i rejestorwane swinki w szwedzkim klubie to nie zarejestrujesz malych jesli mamma miala ponizej 7 miesiecy przy porodzie). Wazna jest tez waga samiczki - ok 700 gram."

http://www.swinkimorskie.com/index.php? ... ozmnazanie

Widocznie dzwoniłeś do lekarzy specjalistów od psów i kotów. Świnka umrze podczas porodu jeżeli ma więcej niż rok. Przeszukaj tematy tutaj na forum - poczytaj o konsekwencjach takiej ciąży. Warto być dobrze poinformowanym zanim podejmie się tak drastyczną dla świnki decyzję, a innymi słowy wyrok śmierci. Jestem przekonana, że tego nie chcesz

Twoja świnka będzie zdrowsza i szczęśliwsza jeśli nigdy nie zajdzie w ciążę, nie będzie miała predyspozycji do tycia, jej życie nie będzie zagrożone przez trudny poród. Zadaj sobie pytanie, po co chcesz mnożyć świnki? Rozumiem, że małe świnki są słodkie, ale weź pod uwagę, że wszystkie młode nie mogą z Tobą pozostać, ponieważ sprzedasz je tanio mogą trafić do hodowcy węży jako tani pokarm. Bierz pod uwagę nie tylko plusy ale też minusy swojego planu. Mam nadzieję, że zmienisz zdanie co do szukania partnera dla świnki, dla jej dobra.

Ludzie... nie bójmy się tego powiedzieć...
Jak masz świnkę pięcioletnią i chcesz by teraz zaszła w pierwszą ciąże to na 99% w ciąże i samiczka w tym wieku nie zajdzie.
A jak zajdzie to... skazujesz ją na pewną śmierć. Adoptuj jakieś biedne stworzonko... tak będzie najlepiej