Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Dwie samice w ciąży! Co robić?

Forum poświęcone ustalaniu płci, ciąży i opiece nad młodymi świnkami morskimi.
k_czyza
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 11 stycznia 2016, 23:09
Kontaktowanie:

Dwie samice w ciąży! Co robić?

Postautor: k_czyza » 11 stycznia 2016, 23:35

Witam! Mam mega problem i proszę o pomoc. Chodzi o moje dwie świnki które jak się wczoraj okazało są w ciąży... Mam kilka pytań bo kompletnie nie wiem co robić ale może zacznę od początku :) Znalazłam ogłoszenie że z powodu nabytej alergii Pani odda świnki morskie a z racji tego że byłam po stracie swojego prosiaka zdecydowałam się że adoptuje te maluchy. Pani miała do oddania 4 świnki - jak zapewniała- wszystkie to samice no i tak od 24 listopada dwie dziewczyny zamieszkały u nas. Jakiś czas temu się przeraziłam bo świnki dosłownie rosły w oczach a raczej grubły. Z początku myślałam, że może za dużo jedzonka dostają ale kiedy wczoraj poczułam ruchy maluszków to osłupiałam!!! Jestem przerażona i nie wiem kompletnie co robić??? Czy oddzielać samice żeby każda urodziła osobno? Jedna z nich od początku dominowała i zastanawiam się czy teraz nie będzie problemów z maluszkami. Dodam że mam jedną klatkę - co prawda metrową ale boję się czy one najzwyczajniej w świecie się nie pozagryzają? Świnki podobno były razem od początku więc z drugiej strony głupotą by było je teraz rozdzielać? Przeraża mnie też sam fakt porodów! Po prostu boję się co dalej. A ha jeszcze jedno, świnki mają wylożoną klatkę vetbedem i czy tak może zostać czy lepiej wyłoźyć im wiòrkami żeby mogły sobie gniazdo do porodu zbudować? Proszę o pomoc i rady co mam robić???


Awatar użytkownika

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Dwie samice w ciąży! Co robić?

Postautor: befana30 » 12 stycznia 2016, 9:08

Ojej, no to ci sie niespodzianka trafia :D
Nie panikuj, bedzie dobrze :)
Czyli jesli masz je od konca listopada sa juz z poltoramiesiaca w ciazy, jak nie dalej- zaniedlugo beda rodzic skoro jestes w stanie dostrzec ruchy maluszkow, pewnie z 2 tyg i dojdzie do rozwiazania- musisz je rozdzielic, samiczki w fazie koncowej potrzebuja spokoju i miejsca tylko dla siebie tak, by jak juz dobrze wspomnialas, znalesc sobie miejsce na gniazdko- teraz bede pewnie jeszcze wiecej jadly, wiec zapewnij im bardzo obfita i roznorodna diete oraz spaly. Dodatkowa klatka jednak musi byc, beda nawzajem rozdraznione swoja obecnoscia gdzie czasami przejawia sie agresja a tego chcesz uniknac, poza tym potrzebuja miejsca kazda z osobno by maluszki po porodzie odchowac.
Ja wylozylabym klatke pol na pol- zostawila drybeta na polowie, a tam gdzie spia bardzo grubo wysypala trocinami i jak najszybciej rozdzielila- jesli masz mozliwosc to juz dzisiaj lec po druga klatke, bo naprawde niewiele czasu im zostalo. Poza tym jesli chodzi o sam porod- urodza pewnie w czasie gdy sa same, zazwyczaj w nocy by byl spokoj i cisza takze wcale bym sie nie zdziwila gdybys sie ktoregos ranka obudzila z zaskoczeniem, bo beda maluchy :)
Oczywiscie mozesz isc do weta na kontrole, wskazane jak najbardziej by sprawdzil ile osobnikow w miocie i czy dobrze sie rozwijaja, nie ma zadnych komplikacji.
Nie bierz ich na rece, by plodow nie uszkodzic bo to jest jednym z glownych przyczyn komplikacji podczas porodow.
Gdybys byla obecna podczas narodzin- swinki same sobie doskonale radza, instynkt im podpowiada jak sie zachowac i co robic, wiec nie pozostaje ci nic innego jak czuwac i obserwowac, ze wszystko przebiega zgodnie z planem; sam porod trwa krotko w zaleznosci od liczby maluszkow beda to minutowe chwile, swinka rodzi w pozycji siedzacej pomagajac sobie buzka, wiec sie nie stresuje ze je tam pewnie "zagryza"- nic z tych rzeczy ;) kiedy maluszek juz jest caly na zewnatrz to najpierw przegryza pepowine, a potem przebija lozysko, sciaga i czysci go, po czym zabiera sie za rodzenie kolejnego szkraba- na sam koniec rodzi glowne lozysko i zjada- wtedy uaktywnia sie proces laktacji. Oseski do godziny czasu moga lezec nieruchomo po czym pomalu, niezdarnie zaczynaja sie podnosic i probuja isc- po paru godzinach dopiero zaczynaja ssac mleko, wiec sie nie boj jesli zauwazysz, ze od razu nie jedza :)
Niewiadomo w jakim stopniu samiczki Ci teraz ufaja takze trudno okreslic czy zaakceptuja Twoj zapach na maluszkach, czyli najlepiej ich nie dotykac przez ok.3 dni i dopiero wtedy zmieniac klatki na nowa sciolke, wczesniej odczekujac pare godzin po porodzie wybierz jednak recznie ewentualne "miesne" i krwiste resztki z klatki- bardzo wazne jest, by obserwowac czy urodza i zjedza lozysko, bo jesli tego nie zrobia potrzebna bedzie interwencja weterynarza, by nie doszlo do zakazenia.
A skad jestes? moze w poblizu Ciebie bedzie jakis dobry, polecany wet do ktorego warto sie teraz przejsc :)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

k_czyza
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 11 stycznia 2016, 23:09
Kontaktowanie:

Re: Dwie samice w ciąży! Co robić?

Postautor: k_czyza » 12 stycznia 2016, 11:53

Dzięki serdeczne za odpowiedź :-) Trochę się uspokoiłam ale i tak mam mętlik w głowie... Świnki chyba dość dobrze nas akceptują bo jak podchodzimy do klatki to radośnie popiskują i podchodzą do ręki - oczywiście z nadzieją, że dostaną jakiś smakołyk ;-) W takim razie jeszcze dziś je rozdzielę żeby miały spokój, tylko szkoda mi będzie tej, która pójdzie do nowego mieszkanka bo jednak przez ten czas u nas na pewno się już zadomowiły w swojej klatce... no i pytanie co będzie po oddaniu małych jak włożę świnkę z powrotem do drugiej? czy nie będzie walki o terytorium? I tak w ogóle kiedy to mogę zrobić? A jak się urodzą samczyki to w jakim czasie mam je od matek oddzielić żeby zapobiec kolejnym zapłodnieniom? i co do kolejnej trzeciej już klatki??


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Dwie samice w ciąży! Co robić?

Postautor: befana30 » 12 stycznia 2016, 12:43

Nie, spokojnie trzeciej klatki potrzebowac nie bedziesz :)
zakladajac, ze urodza sie samczyki z siostrami i mama moga byc do 2, 3 tygodnia zycia- jednak osobiscie sugerowalabym te 2 tygodnie dla pewnosci, a dokladnie w chwili w ktorej zauwazysz, ze gruchaja male cwaniaczki :D sygnal, ze hormony sie uaktywniaja, wiec i dojrzalosc plciowa :)
Swinki do 3, 4 tygodnia musza byc karmione mlekiem matki, wiec wczesniej anizeli po tym uplywie czasu ich oddac nie mozesz- sama zauwazysz kiedy matki przestaja dopuszczac mlode do mleka i je odganiaja, wiec po uplywie 2 tyg. przenies samce po prostu do jakiegos wielkiego kartonu czy plastikowego pojemnika otwartego od gory, na tyle wysokiego aby nie wyskoczyly- po czym wsadzasz po kolei kazdego do danej mamuski na czas karmienia, rowniez i to sama zaobserwujesz ze od razu beda truchcikiem pedzic do mleka i kiedy sie najedza same odejda- czyli je wyciagasz i wsadzasz nastepnego :)
Okolo dwutygodniowe swiniaczki juz same jedza pokarm staly jak dorosle osobniki, a posilki mleczne mozesz zmniejszyc do 3-4 razy na dzien, troche to bedzie meczace, poniewaz bedziesz musiala siedziec wtedy przy nich i czuwac, by po jedzeniu nie zblizaly sie gruchajac do samiczek stad te natychmiastowe wyciaganie.
Kazda rzecz po kolei- na razie skoncentruj sie nad zakupem tej dodatkowej klatki, nie musi byc od razu kolejna "setka" wystarczy 80-tka, ktora po odchowaniu mlodych mozesz polaczyc z ta, ktora juz posiadasz. No i tutaj sprawa faktycznie sie komplikuje, bo niewiadomo jak samiczki zareaguja na ponowne laczenie- czy od razu pogadza sie ze wspolnym mieszkaniem czy znow beda ustanawiac hierarchie albo kazda bedzie wolala jednak mieszkac sama, ale tym na razie sie nie przejmuj- najwazniejsza teraz koncowa faza ciazy i rozwiazanie :)
Czyli karm tyle ile chca, przedobrzaj im pod tym wzgledem bo wiadomo, ze jedza rowniez dla maluchow, wiec nie zaluj im jednym slowem ;) i nie bierz na rece- naprawde odradzam z calego serca szczegolnie teraz kiedy sa tak blisko porodu :)
Wracajac do maluchow, gdy juz sie urodza- mimo wszystko w tym pierwszych dniach ograniczylabym kontakt fizyczny, a nawet przy wymianie sciolki uzyla rekawiczek, swinki zazwyczaj nie sa agresywne wobec mlodych, ale nic niewiadomo.
A samiczki zobaczysz, ze odnajda sie dobrze kiedy beda mialy swoje klatki- troche jak z kobieta w ciazy: wiecznie wszystko je drazni, im blizej rozwiazania tym bardziej nerwowe :D (moj wlasny przyklad :lol: )
Mlode wczesniej niz ten miesiac od porodu oddac nie mozesz- najlepiej, gdy wagowo beda mialy ok.250-300gr czyli nieco dluzej niz miesiac.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Dwie samice w ciąży! Co robić?

Postautor: GalaxySparkle » 12 stycznia 2016, 16:31

Dwie niespodzianki. :D
Ja się skłaniam ku 300 g. Hodowle rasowych świnek podają spełnienie jednocześnie dwóch warunków: ukończone 4 tygodnie życia i osiągnięta waga 300 g. Tego też ja się trzymam.

Skąd jesteś? Jeśli wolisz, to odp mi na PW.



Wróć do „Ciąża i płeć”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas