Hmmm... na temat karm zbozowych to kazdy z nas wie jak jest, swinki nie sa ziarnojadami jak chomiki, wiec te typowo zbozowe nie maja zadnych wartosci. Poza tym zboza sa bogate w gluten, a ten podczas procesu trawienia fermentuje w jelicie (weglowodany) i destabilizuje flore bakteryjna jelit, takze moze byc tak, ze za duzo nieodpowiedniej karmy i dostala kolek albo i wzdec, ale w takim wypadku brzuszek by byl nabrzmialy.
Jesli chodzi owarzywa czy jakiekolwiek swieze rzeczy dla swinek- myje sie je i osusza, aby nie doprowadzic do wzdec.
Ogorek i co jeszcze? nic wiecej nie dostaje ze swiezego pokarmu? to zdecydowanie za malo, tutaj jest przykladowe menu dla swinki, chodzi o roznorodnosc i czestotliwosc posilkow, w mniejszej czesci rzecz jasna:
https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=7&t=9214A tutaj proponuje poczytac co swinki moga jesc, aby pozyskac niezbedne skl.odzywcze:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=90Karma to dodatek, fakt ze na torebce pisze "karma dla swinek morskich" nie oznacza, ze jest to jedyne jadlo jakim powinny sie pozywiac przez cale zycie.
Byc moze ma wzdecia, byc moze jest w ciazy ale to moze wykazac tylko usg u weterynarza- poza tym skad podejrzenie o ciaze? czy miala kontakt z jakims samcem? skad brana?