Napewno natychmiast oddzielic malego zadziornego wieprza, ktory grucha na samiczki- nie ma zmiluj, oddzielasz bo mlodemu juz hormony buzuja, na razie pewnie probuje swoich sil jako samiec przodownik, ale za pare dni trafi na ruje ktorejs z samic i bedzie juz gruchal "godowo", wiec uwaga na kolejna kinder niespodzianke.
Bierzesz mlodego i trzymajac na kolanach- siadasz na podloge- dajesz do zapoznania tatuskowi, pozwol mu go powachac, poburczec sobie, moze ci sie wydac ze mu krzywde robi, ale nic takiego- dopoki faktycznie nie widzisz agresywnych odruchow dziabania to pozwol im sie zapoznac, a trzymanie na rekach ma zapobiec przygnieceniu.
Pare razy pokazuj starszemu tego oseska po czym odgrodz kawalek pokoju, by je miec na oku i pusc razem- kontroluj oczywiscie sytuacje, pewnie starszy bedzie probowal wejsc na mlodszego, ale mlode oseski sa zwinne i szybkie, wiec powinien mu uciekac, po paru min kazde zajmie sie soba. Po kilku takich wspolnych laczeniach na neutralnym terenie, czyscisz klatke samca i wpuszczasz- najpierw mlody zeby zdazyl zaznaczyc swoj teren i "przywlaszczyc" sobie klatke, a po paru min starszy, zamiar jest taki by lekko oniesmielic starszego, aby z miejsca nie zabral sie za dreczenie tamtego. Napewno nie unikniesz prob dominacji tatuska wzgledem synka, to jest normalne- ty po prostu czuwaj by mu krzywdy nie wyrzadzal, ale nie stresuj sie i nie rozdzielaj ich za kazdym razem, gdy pierwszy zbliza sie do drugiego.
Tyle jesli chodzi o laczenie tak mlodego osobnika z duzo ciezszym od niego, ale pierwsza najwazniejsza rzecz wstaw zdjecia narzadow w tym watku:
https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f= ... &start=600 postaraj sie by byly wyrazne, z roznych perspektyw, dobrze oswietlone i zrobione ze zblizeniem, aby rozstrzyc ostatecznie czy mlody osesek jest samcem, sugeruje rowniez wstawic zdjecia drugiego z miotu, by rozwiac wszelkie watpliwosci. Nie lacz dopoki sie nie upewnisz plci.