Strona 1 z 1

Małe biedactwo.

: 11 stycznia 2017, 6:39
autor: ewela3337
Mam problem. Moja świnka urodziła 5 dni temu dwa młode. Jedno martwe. Jedno żyje. Ale jest problem ona go nie chce karmic i się nim opiekować. Dzwoniłam do weterynarza i kazał dokarmiać mlekiem pół na pół z wodą. W necie przeczytałam ze można podawać nawet te gerberki oczywiście warzywne. Kupiłam zakraplacz i karmie co 2 godz. Tylko ze ta swinka jest mało ruchliwa. Nie biega . Trochę się interesuje otoczeniem. Jest w osobnej klatce. Bo matka ją nie chce w swojej. Nie wiem czy coś z tego będzie czy ja uśpić? Mojemu synowi pęknie serce.

Re: Małe biedactwo.

: 11 stycznia 2017, 8:32
autor: Dona
Mleko krowie nie nadaje się dla świnek morskich. Niektórzy polecają mleko dla kociąt, dostępne w niektórych sklepach zoologicznych, ale idealne jest mleko dla gryzoni, dostępne tutaj:
http://hipcio.sklep.pl/produkt/beaphar- ... sakow-200g
do tego można kupić specjalną butelkę:
http://hipcio.sklep.pl/produkt/beaphar- ... -karmienia
Nie podaje się gerberków dla świnek morskich, jeśli świnka nic nie chce jeść, to podaje się karmę ratunkową:
http://hipcio.sklep.pl/produkt/wdt-herb ... oraz-gadow
A czy maleństwo nie próbuje samo skubać karmy i siana?

Re: Małe biedactwo.

: 11 stycznia 2017, 10:56
autor: ewela3337
Od dzisiaj już nie chce za bardzo pić z zakraplacza. Woli zlizywac z palca. Wiec będę próbowała troszkę jedzenia dla swinek rozmoczyć. I marchewkę cieniutki plasterek podać. Bo jak mu dałam listeczek od brukselki to trochę poskubał i nawet zrobił kupkę. Ale jak pije tylko i je gerbera to już wypróżnienia nie ma.

Re: Małe biedactwo.

: 11 stycznia 2017, 11:01
autor: madzia0902
Gerberek to nie jest dobry pomysł, może doprowadzić do biegunki, najważniejsze to dokarmiać go mlekiem, może być to dla kociąt. Dziwne że matka odrzuciła młode, u świnek się to raczej rzadko zdarza. A samica ma mleko w sutkach? Bo może bierz matkę na ręce i małego i po prostu sama dostawiaj go do cyca?

Re: Małe biedactwo.

: 11 stycznia 2017, 12:19
autor: ewela3337
Juz tak robiłam. Brałam matkę i młodego ale to nic nie dało. Dzisiaj wsadziłam go do klatki matki to ona nie umie się nim opiekować. Wypycha go. Przesuwa. Młody piszczy. Samica ma mleko . Młody chętnie je tego gerberka. Dzisiaj zamówiłam przez internet ten pokarm ratunkowy. Ale zanim on do mnie dotrze to i tak musze mu coś podawać do jedzenia.

Re: Małe biedactwo.

: 11 stycznia 2017, 15:57
autor: cavions
Podawaj tego gerberka, nie patrz, że może nie jest zalecany, jak je to w tym momencie ten gerberek się sprawdza i ratuje sytuację.

Cały czas próbuj podawać jej sianko, jak już się przekona to sytuacja będzie stabilna.