Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

świnka + towarzystwo

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Ania :)
Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 6 czerwca 2007, 18:58
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Postautor: Ania :) » 6 czerwca 2007, 21:55

Monciu - ja to wszystko wiem :)

Anduś (pies) nie jest w ogóle agresywny :) [to labrador] ;) Kocha wszystkich i wszystko :D

Często nie wyjeżdzam..chyba, ze są długie wolne wekeendy.. no, albo wakacje ;)


P.S. Przepraszam za założenie kolejnego tematu :/


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
dirdib
Zasłużony
Posty: 1140
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 14:23
Lokalizacja: Eslöv/Szwecja
Kontaktowanie:

Postautor: dirdib » 7 czerwca 2007, 8:08

Czesc Ania :) jako moderator prosze Cie o zmiejszenie podpisu. Pozdrawiam i zycze powodzenia!


Awatar użytkownika
Fazzy
Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 28 maja 2007, 8:43
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: Fazzy » 7 czerwca 2007, 8:53

Ania :) mam nadzieję,że uda Ci się kupić świnkę i wszystko będzie spoko ;)

Mówią o mnie, że jestem wariat
ale ja to nieźle ogarniam...

Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Postautor: motylek1007 » 7 czerwca 2007, 13:50

bardzo mało prawdopodne aby sie zaprzyjażniły bo gadaja innym jezykiem.....to tak jakbymy my żyli wsrod dzikich plemiomin...niby ok ale nie zrozumiemy ich zachowań i jezyka :/ nie jestem za mieszaniem gatunków....

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Postautor: motylek1007 » 7 czerwca 2007, 13:53

wszystko zależy jak sie opiekujesz zwierzetami chociażby Twoim psem, bo jesli "masz olew" to sie nie dziwie rodzicom....

Tak jak poprzednicy pisali świnka nie śmierdzi, tylko te trociny jak sie jej nie sprzata ale to przeciez normalne....
a co do Twoich wyjazdow to nie kapuje, masz przeciez psa to co sie wtedy z nim dzieje????

Jesli tylko bylaby taka możliwosc to kup od razu 2 prosiaczki bo to sa zwierzeta stadne i bardzo potrzebuja swojego towarzystwa

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

loi
Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 3 maja 2007, 21:53
Kontaktowanie:

Postautor: loi » 7 czerwca 2007, 14:24

przyjaźń świnki i chomika nie jest możliwa , to zupełnie inne zwierzaki maja inne temperamenty i upodobania , chomiki bywają agresywne w stosunku do innych zwierzaków bo są to samotniki ,którym nie jest potrzebny towarzysz


Awatar użytkownika
kaja111
Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 lutego 2007, 19:16
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Postautor: kaja111 » 8 czerwca 2007, 16:52

Generalnie nie, lecz stwierdzenie że nie jest możliwa... czy ja wiem znam kilka przypadków kiedy te dwa gatunki świetnie się dogadują. Generalnie nie jestem za tym by łączyć ze sobą w brew pozorą tak różniące się stworzenia. Świnka tylko + świnka

Obrazek

Awatar użytkownika
kaja111
Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 lutego 2007, 19:16
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Postautor: kaja111 » 8 czerwca 2007, 17:06

- słabe stopnie... to raczej nie problem. Dla chcącego nic trudnego ;) . Stopnie myślę że poprawisz i nie sądze żeby ta matma zaważyła na decyzji mamy.
- koszty... no cóż nie są takie duże. Ja policzyłam że na swoje świnki(prosze się nie sugerować ja to bym im dom kupiła :P ) wydaje około 85zł, ale myślę że koszty na jednego prosiaczka zamykają się w czterdziestu złotych miesięcznie.
- śmierdzi - kompletna bzdura. Świnki same w sobie nie śmierdzą. Śmierdzą nie zmieniane trociny, ale myślę że to nie problem i jesteś osobą odpowiedzialną skoro tak zacięcie walczysz o prosiaczka.
- pies- to raczej nie problem szczególnie jeżeli to labrador, przecież to tak łagodny pies, prędzej świnka wystraszy jego niż on świnkę.
;)
- za małe mieszkanie- no cóż nie wiem jakie jest twoje mieszkanie ale na klatkę 70-tkę nie potrzeba dużo miejsca. Znam ludzi którzy kilka klatek upychali w kawalerce i jakoś się mieścili. Jeżli labrador się zmieścił to mała świnka też.
- wyjazdy- to też nie problem. Świnka w transporter i w podróż...

Obrazek

Brila
Użytkownik
Posty: 441
Rejestracja: 3 stycznia 2007, 18:57
Lokalizacja: Wrocław
Świnki morskie: Lucek.
Kontaktowanie:

Postautor: Brila » 8 czerwca 2007, 21:05

Aniu :), moim zdaniem powinnaś trochę poczekać, zdobyć większe zaufanie rodziców (mamy), gdy spyta Cię o prezent, np. na urodziny, powiedz: świnka. Ja tak robiłam, gdy chciałam jeździć konno :P Pół roku męczenia mamy, a raczej zdobywania zaufania przyniosło efekty ;)
Dla chcącego nic trudnego!

Na czas wakacji powracam do forumowania :)

Ania :)
Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 6 czerwca 2007, 18:58
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Postautor: Ania :) » 9 czerwca 2007, 19:01

motylek1007 pisze:a co do Twoich wyjazdow to nie kapuje, masz przeciez psa to co sie wtedy z nim dzieje????

Pies ZAWSZE jedzie z nami ... jak sobie pomyślalam to przeciez świnka też mogłaby jeździć z nami.. mały transporterek miejsca dużo nie zajmuje :hyhy:



---
Cały czas próbuje namawiać mamę . . .
Ostatnio spytałam się jej "mamo..moge mieć świnkę" a ona "nie wiem" i z uśmiechem odeszla... a jeszcze niedawno to zaraz mnie gasiła jak slyszała słowo "świnka" ....


Z miejscem też by chyba problemu nie było.. myślę, że klatka może stać na szafce? :)


Niestety na dwie świnki to już w ogóle liczyć bym nie mogła.. moja mama nie rozumie tego, że świnki MUSZĄ mieć towarzystwo... no, ale jak się zgodzi na jedną to też będzie dobrze .. może jak się na tą jedną zgodzi to kieeedyś na drugą ?? :hyhy:

No nic.. będe musiała cierpliwie czekać.. prosić, pytać ..... ;)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

  • Dołącz do nas