Yhy, dziękuję bardzo. Pomyślę jeszcze co do tego, bo tak jak mówię - nie wiem czy w ogóle dojdzie do zakupu, ale pytam na przyszłość. Na razie jeszcze nie, ale najpierw wolałam zapytać.
To ja powiem, że mam złe doświadczenia z trzymaniem królika i świnki morskiej nawet w osobnych klatkach Królik mimo to "czuł" świnkę morską, strasznie znaczył teren, był agresywny - do tego stopnia, że niestety musieliśmy go oddać W nowym miejscu królik po niedługim czasie wyspokojniał i nie pozostało nic z jego poprzednich zachowań.
Zależy od królika :p miałam kilka, a charaktery na przewstawnych biegunach po prostu... Ostatni przy dawaniu karmy gryzł do krwii... Po odseparowaniu od świnki można go nawet spokojnie pogłaskać.