mam od niedawna dwie świnki morskie, jedna ma ok 3 a druga ok 4 miesięcy. Zaobserwowałam u starszej świnki dziwny sposób picia z poidełka - wsadza sobie głęboko do pyszczka, niemal do gardła metalową rurkę z poidełka, lub też próbuje ją podgryzać i w ten sposób pije. Młodsza świnka jak mi się wydaje pije normalnie, poprzez lizanie metalowej kuleczki. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z takim zachowaniem świnki? Czy powinnam to zbagatelizować? Czy może próbować jakoś nauczyć Marcela picia w inny sposób? Widząc jego zachowanie, obawiam się by nie zrobił sobie w ten sposób krzywdy oraz martwię się czy w ten sposób pije tyle wody ile na prawdę potrzebuje?
