Oj u mnie świnki aktualnie coś nie przepadają za suchą karmą, teraz właśnie czekają na świeże warzywka (pewnie zgorszone, że piszę na forum o świnkach, a świnkowe kochane brzuszki czekają, już Plamcia zazgrzytała ząbkami, Bursztyn coraz głośniej woła, jak ja uwielbiam te głosiki
), a karma stoi, ech... Dziś podałam po raz pierwszy trochę rzodkiewki, liści i korzeń, nawet zasmakowało... Bardzo lubią pietruszkę i w ogóle większość zieleninki, zawsze zjedzą
Zaraz ucieszę je selerem naciowym