Witam, posiadam dwóch samczyków, są mniej więcej w tym samym wieku. Kuleczka jest w pełni oswojona, mam ją już półtora roku, Szczura natomiast mam około rok i dalej się mnie boi. Ze szczurem od samego początku były problemy, atakował Kuleczkę, często macha na nią pupą i warczy, podgryza jej tyłek kilka razy próbował zgwałcić oraz robi coś bardzo dziwnego, nigdzie w internecie nie znalazłam, aby ktoś miał podobny problem. Za każdym razem, gdy są na wybiegu podchodzi od tyłu do Kuleczki, szybko podnosi nogę i obsikuje ją niczym pies, a potem szybko ucieka. Gdy mu się nie uda ponawia próbę. Jest to dla mnie bardzo dziwne, bo Kuleczka nigdy nie robi czegoś podobnego, a Szczur za każdym razem i jest mi bardzo szkoda Kuleczki, bo jest cała mokra i taka biedna.
Świnki się lubią, gdy tylko wezmę jedną z klatki to od razu chcą do siebie, jedna bez drugiej nie wytrzyma 5 minut. Dodam, że ciesz którą "atakuje" jest biała, lecz to chyba nie jest sperma. Spotkaliście się z takim zachowaniem u swoich świnek? Jest na to jakieś wytłumaczenie? Ręce mi opadają.