Postautor: Magdaemilka » 12 października 2018, 22:04
No wlasnie co do tematu. Samiec jest wykastrowany i raczej nie jest natrętny do samoczki. Po kastracji widzialam tylko dwa razy jak kopulowal z samica. Teraz role sie odwrocily. Samica ma co jakis czas dwa takie dni ze biega za samcem, doslow iw gania go po calej klatce, calej kuchni "turkocze" do niego, kreci zadkiem i normalnie na niego wlazi jak by to ona byla samcem. Samczyk ucieka, kopie ją a jak juz nie daje rady to w koncu ja gryzie! Na codzien to samiec jest dominującym osobnikiem. A te dwa dni co kilka tygodniu to poprostu samcztk nie ma życia. Ktoś miał podobna sytuacje? Moze to ruja i samica sie dopomina ale samiec zwyczajnie nie chce?