Postautor: ahimsa » 19 lutego 2019, 9:06
Oj to mam nadzieję, że się polepszy, trzeba dokarmiać, nawet jakby od razu nie było karmy ratunkowej, to tą, którą zwykle je, rozmokłą, żeby przewód pokarmowy cały czas pracował... Ale co sie okazało - czy to zapalenie płuc, czy coś związanego z tym nowotworem, co weterynarz powiedział? Zdrówka i sił dla świnki, trzymajcie się!