Kocojek pisze:Dzięki
Tak myślałam, kierownik czy tam dyrektor sklepu to kuzyn mojego taty i gdy tata do niego zadzwonił stwierdził że to z pewnością przez ogórka... I że grzybica to coś zupełnie normalnego. Ale ważne że mam już zarezewowaną nową świnkę żeby pierwsza nie była samotna
Coś musiał powiedzieć żeby wina była po twojej stronie a nie stronie sklepu
Niestety, też miałam takie przygody, jednak dobry weterynarz i odrobina czasu i chęci a świnka z wszystkiego wyjdzie
Co prawda nie wszystko można od razu zauważyć tak jak w twoim przypadku, więc bez obaw możesz podawać warzywa i owoce ze sklepu. I mam dla Ciebie jedną radę, w sklepach ludzie bardzo często kupują warzywa bez liści, czyli np kupują marchew i odrzucają nać, albo wyrywają liście z kalarepy, możesz śmiało to brać za darmo, bo za liście nie płacimy
zobacz tylko co świnka może jeść a czego nie