Witam,
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich
Nasza rodzinka stała się dzisiaj posiadaczem dwóch nowych jej członków - kawii domowej. Oby dwie zostały zakupione w związku z zbliżającym się 1 czerwca dla córki, niemniej jednak jako świadomy człowiek wiem że to ja się będę nimi zajmował
Generalnie zamieszkały w klatce 100x50x40 po króliczku miniaturowym, wypełniona trocinami. Do jedzenia będą dostawały tak jak nasz królik karmę z jr farm oraz z tejże firmy zioła itd. Kwestie żywieniowe właśnie uaktualniam.
W dużym skrócie, miała być jedna świnka. Doczytałem że nie powinno się ich hodować solo więc znalazłem ofertę sprzedaży na olx kawii podobnej wielkości. To dobrałem też drugą, niby jest trochę większa. I odnośnie tej mam wątpliwości. Generalnie to mieszkała w gnoju - gdzieś w piwnicy na deskach. Oby dwie są młode, około 2-3 miesiące. Ta druga "z gnoju" miała jakieś takie dziwne uszy, do tego cała była usmarowana taką jakby sadzą ? Więc po wpuszczeniu do klatki niewiele myśląc postanowiliśmy z żoną ją wykąpać. W ruch poszedł szampon hipoalergiczny dla psów. I teraz główne pytanie, jak oceniacie stan zdrowia ze zdjęć ? Czy łyse placki w sierści za uszami wielkości uszu są normalne jak np u królików ? Uszy były makabryczne, postrzępione. Po domyciu są dość ładne różowe.
Świnka nr 1 jest ze sklepi zoologicznego, tutaj nie mam zastrzeżeń - okaz zdrowia. Młodziaki siedzą obecne razem przytulone - jeśli się okaże że nr 2 jest chory to czeka mnie leczenie obydwu...
Pozdrawiam