Czesc
Mam niemaly problem z zachowaniem u mojej starszej swinki. Do tej pory mlodsza i starsza dogadywaly sie swietnie, spaly razem, jeszcze wczoraj jadly z jednej miski, no wiadomo czasem wystapily jakies nieporozumienia, ale to tylko chwilowe. Dodam jeszcze, ze mlodsza swinka ma okolo 10 miesięcy, starsza- ponad poltora roku. Dzisiaj nad ranem, kolo godziny 6 obudzilo mnie burczenie starszej ze swinek. Pomyslalam- ok, zdarza jej sie tak burknac na mlodsza. Jednak swinka zaczela gonic mala dookola klatki i probowala ja ugryzc, bez przerwy burczac. Probowalam ja jakos uspokoic, ale nic nie dalo, wiec rozdzielilam swinki, zeby nic zadnej sie nie stalo. Kiedy zamknelam obydwie klatki starsza swinka zaczela gryzc prety od klatki. Robila to bezustannie przez jakies pol godziny. Kiedy doszlam do wniosku, ze nie przestanie tego robic wpuscilam ja znow do klatki malej
Znow to samo. Ponowanie rozdzielilam swinki i teraz kompletnie nie wiem co robic. Boje sie, ze jedna drugiej zrobi krzywde. Mam po prostu przeczekac? Czy moge cos zrobic, zeby sie uspokoily? Co moze byc przyczyna?