Witam serdecznie użytkowników!
Jak można wywnioskować z nazwy tematu, mam problem z ustaleniem płci mojego(mojej?) "Porko".
Przeszukałem całe internety w poszukiwaniu materiałów i teoretycznie wiem na co patrzeć i czego szukać, ale jako iż to jedyny prosiak do którego mam dostęp, to brak doświadczenia nie daje mi pewności...
Gdy przygarnąłem porko to powiedziano mi ze to dziewczynka (3 miesiące, teraz 5).
Na pierwszy rzut oka rzeczywiście tak wyglądała. Gdy jednak zdecydowałem się na przygarnięcia drugiego prosiaka, postanowiłem jeszcze raz sprawdzić płeć - i to zaczęły się wątpliwości.
1. Delikatne naduszenie na brzuszek nie powoduje iż "coś" się wysuwa. Ale wyczuwam jakby delikatny zarys "czegoś" pod skórą w tym miejscu. Jakby żyłka czy chrząstka?
2. Przy delikatnym rozwarciu otwór wydaje się owalny. Ramiona litery "Y" nie otwierają się. Ale tutaj też nie wiem z jaką siłą mogę operować bo nie chcę skrzywdzić prosiaka. Znowu wychodzi brak doświadczenia.
Wrzucę kilka fotek i będę wdzięczny za wasze opinie.