Witam, mam nadzieję, że post zamieszczam w prawidłowym dziale
Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś nawoził trawnik, a następnie wystawiał na niego świnki? Otóż od 2 lat mam świnki. Zawsze w okresie wiosennym gdy było już ciepło, aż do jesieni moje prosiaczki wystawiałam na dwór do wybiegu na trawie. Od kiedy je mam nie robiłam nic z trawnikiem poza jego koszeniem. Niestety trawnik jest pełen chwastów i w większości zaatakowany przez mech. Chciałabym z nim coś zrobić, ale obawiam się że po jakimkolwiek nawożeniu czy to preparatem na mech, czy zwyczajnie nawozem, nie będę mogła dać świnek na dwór. Maja one swoją specjalna klatkę w której jest wszystko co im na ten czas niezbędne, i naprawdę uwielbiają wylegiwać się na dworze. No ale, teraz nie wiem co robić. Ratować trawnik ( nie jest to duży ogród) czy nie. Jak tak dalej pójdzie to ani trawy nie będzie tylko sam mech i zielsko. Wiec świnki za bardzo się nie ucieszą, że trawy nie maja jak skubać. Czy ktoś miał podobna sytuacje? Jak sobie radzicie z tym? Czy jest jakiś okres po którym świnki mogą po nawożeniu wychodzić na trawę, czy nie?
Proszę o rady bo pogoda zaczyna być odpowiednia do działania z trawą, ale z obawy o zwierzaki boje się cokolwiek robić.