Witam, moje dwie świnki mają 7 miesięcy.
Wczoraj wieczorem obie rozrabiały domagały się jedzenia, wszystko było ja zawsze.
Dziś rano dając im śniadanko, zauważyłam że świnka Halinka nie wyszła nawet z domku.
Gdy ja wyciągnęłam okazało się że jest bezwładna, nie może stanąć, leży i się nie rusza. Czasem delikatnie ruszy główka.
Byliśmy u weterynarza, stwierdzili że to sprawy neurologiczne ale dlaczego tak się stało z dnia na dzień nie wiadomo.
Zalecenia weta, karmić co godzinę strzykawką i czekać.
Ale ja próbuję zrozumieć dlaczego tak się stało?
Bardzo szybko bije jej serduszko, nie rusza się i jej oczka nie reagują. Cały czas są otwarte