Jeśli sierść jest mocno skołtuniona, to trzeba wyciąć. Polecam szczotki i grzebień Ferplast. Średnich rozmiarów. Zwykle są czerwono-czarne. Grzebień ma obrotowe ząbki. Jak trafia na mikro kołtun, to powinien go łagodnie rozczesać:) Nie wiem jak działa w praktyce, bo moja peru ma włosy do podłoża i się jej nie plączą. Ale czeszę codziennie, najpierw grzebień, później szczota

Grzebień przydaje się przy przy rozczesywaniu sierści na tylku

bo tam zazwyczaj na udach mogą się kłaczyć

Mam wrażenie, że jak się codziennie czesze, to sierść jest błyszcząca i nie płacze się, bo jeśli włos u świnek jest zbudowany podobnie do ludzkiego, to nie odstają po regularnym czesaniu łuski

i nie zaczepiają się wzajemnie. Moje świnie lubią czesanie i siedzą przy tym spokojnie

Jeśli masz problem z rozczesywaniem, to do kąpieli, do szamponu dodaj max 10 kropli olejku. Najlepiej jojoba. Ale może być inny, choć tylko jojoba nie robi tłustych włosów

Idealnie się po tym czesze
