z początku myślałam, że dziecko mojej Misi (urodziła 9 września) to dziewczynka. A tutaj nagle wyszło szydło z worka... Niestety musiałam wydac malucha. Szkoda, ze to nie była dziewczynka
:rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz:
Niech ucieka ode mnie ten, kto powie złe słowo na świnki morskie! Pozdro 4 all! :*