świnka + towarzystwo

[Verka]

Sandi moj samczy tylko grucha do samiczki i przestepuje z nozki na nozke wyglada to slodko, co do poczty nie radze lepiej zaplac za kuriera ktory przewozi zwierzeta sa tacy na bank bo kolezanka ostatnio z polski do irlandi psa kurierem przewozila jest to troche wiecej pieniazkow ale zawsze be3zpieczniej.a wyobrazasz sobie poczta świnke zapakowana w karton bo przec iez poczta ne ma specjalnych przewozow zwierzat z tego co wiem a jak paczka zaginie i taka swinka w kartonei uwieziona koszmar w ogole jak oni paczkami rzucaja - o nie nie - ja bym wolala juz pozyczyc na konto przyszlych kieszonkowych i swinke dostarczyc bezpiecznie

[Dobrusia]

u mnie też była taka sytułacja dokupiłam do Madzi rasowego Tomka bardzo jemu się madzia spodobała i ciągle na nią wchodzi :wsciekly: a madzia na niego sika xD i musiałam kupić nową klatkę

[Sandi]

Hm. No tak, właśnie mi chodziło o przesyłkę kurierską, a nie daj Boże bym wsadziła świnkę do kartonu na tortury.
Mam nadzieję, że nie bedzie wchodził na Nadię, tak jak Tomek na Madzię, ale zobaczymy jak to wszystko się ułoży.
Oczywiście dam im czas na ustalenie hierarhi, ale jak im się nie będzie udawało, a samczyk będzie ją "podrywał", to niestety, ale zostaną oddzieleni, mam zapasową klatkę w piwnicy. Co prawda nie jest taka WIELKA jak Nadii, ale odpowiednich rozmiarów.
No dobra, dzięki za rady !

[nugatka]

No i jak tam się miewa gromadka?

[Boni]

Mam pytanko,czy świńka może być z papugą w domu?Czy jakoś tak.Uwielbiam papugi i właśnie chciałem kupić papugę...Mam nadzieję że mogę...

[Chochlik]

Znaczy ja mam papugi i świnkę żyją razem każde u siebie. Nigdy nie sa razem na wolności. Ale nie ma przeciwskazań.

[Sandi]

Ja miałam papużkę,Nimfę, kochanego Felixa ( w domu Feluś, Felinka ) . Niestety, pewnego dnia mój "spostrzegawczy" super tata, nie domknął balkonu i Feluś uciekł, bo usłyszał krzyki dzieci na placu zabaw ;(
Ale wcześniej był członkiem rodziny. Siadał na głowę, sam wlatywał do klatki, dawał się głaskać po główce, wręcz to uwielbiał. Głaskałam go pod dzióbkiem i bardzo go kochałam... płakałam po nim tydzień. Do dziś płaczę jak o nim wspominam. Przez godzinę po jego ucieczce słyszałam w oddali jego świergot, siedział gdzieś na dachu... ale tłumaczę sobie, że jest teraz szczęśliwy, u kogoś w domu. Zawsze siadał mojemu psu na głowę i ją leciutko skubał... więc myślę, że można mieć też świnkę z papugą, bez obaw... Bardzo tęsknię za Felusiem, nawet teraz lecą mi łzy ;(

[Sandi]

Fajnie, że Tuptuś i Maniek mają nowego kolegę
Ja mam takie same wymiary klatki, tylko "dół" jest wyższy, żeby trociny się nie sypały,bo Nadia lubi sobie wierzgać wieczorami, jak się zezłości, no i jest jaśniejszy niebieski. Też chciałam powiesić w ten sposób hamak, ale mam inne otwarcie, bo moja klatka otwiera się prawie cała. Firma Ferplast. Nie wiem, czy znacie.
No, mam nadzieję że chłopacy się jakoś dogadają i nie będzie więcej takich "dramatów"

[Konto usunięte]

Kot i świnka ? u mnie to przyjaciele :hyhy:

[Sandi]

No właśnie.
Więc różnie bywa. Najpierw należałoby zaobserwować reakcje u kota na widok świnki. Jeśli twoja znajoma/znajomy ma świnkę, to trzeba sprawdzić. Tylko że puścić od razu zwierzaki sam na sam, ale powolutku.



Ps. Słodkie zdjątko Sefanu$. Tylko pozazdrościć