Ojejku

Przykro mi, wiem jak to jest stracić przyjaciela... [*]
Może to jakaś wada genetyczna, czy coś, lub zawał.
Myśl o nim dobrze, jest teraz w lepszym miejscu i nie cierpi

Najważniejsze, to zapamiętać go z uśmiechem na twarzy. Rudek nie ma wywoływać u Ciebie płaczu- tylko uśmiech. Przypomnienie tych pięknych i radosnych chwil, które razem przeżyliście
