Czy moja świnka morska jest na coś chora ?

[Asia166]

Moja świnka morska od wczoraj tak jakby kicha co mam zrobić.I jeszcze jest jakaś taka cicha i wgl.To znaczy to akurat rozumiem bo mam ją od wczoraj

[Karl Ruger]

Weź ją do weta... Co innego? O.o

[Sensibles]

Lucy, nie trzeba od razu lecieć do weta. Najprawdopodobniej użytkowniczka trzyma świniaka na trocinach, a świnki mogą mieć na trociny uczulenie - a więc pierwsza rada, to zmienić podłoże. Może to być nawet żwirek + mata łazienkowa czy drybed, cokolwiek odpowiedniego - na temat podłoży odpowiednich dla świnek możesz poczytać tu:
viewtopic.php?f=81&t=3186
viewtopic.php?f=81&t=3863
viewtopic.php?f=81&t=3420
viewtopic.php?f=81&t=3968
viewtopic.php?f=81&t=3476
...i wiele innych, wystarczy wejść tutaj:
viewforum.php?f=81
i się rozejrzeć.
Dalej - to, że nie biega jak szalona po klatce po pierwszym dniu to normalne. Świnka jest przestraszona, zdezorientowana, a więc się jej nie dziw. To jest zwierzę, potrzebuje czasu na zaklimatyzowanie się.

I jeszcze słowo do autorki - zanim kupiłaś prosiaka, mogłaś poczytać trochę o tych zwierzętach. No nic, ale postaramy się pomóc.

[M ^ ^]

Siemka . Mam również świnkę morską i także jest jakaś cicha tyle, że mam ją z drugi miesiąc. Bez przerwy piszczy, ale tak cicho, jak nigdy. Trzęsie się (temperatura pokojowa) i prawie nie rusza się z miejsca. Niedawno była taka "żywa", a teraz jest przymulona . Nie wiem co jej dolega i proszę o pomoc , Dzięki ;* .

[Konto usunięte]

Pomoc = weterynarz

[deadend]

Ja bym nie zaczynała najpierw winić trocin, to najbardziej popularne podłoże, gdyby tak każdy gryzoń co kicha miał od razu uczulenie na nie to by się ich tak często nie używało, spróbowałabym wykluczyć przeziębienie - może w czesie transportu do domu, może wcześniej? moje kichały cały wieczór jak pierwszy raz był balkon cały dzień otwarty, dawałam wit. C i kichanie minęło, kichały czasem jak nakładałam kupowanego siana, jak daję własne suszone to nie kichają przy nim... myślę że to wina drobnych suchych cząsteczek z tego siana była. Na same trociny zwaliłabym winę na końcu po wykluczeniu przeziębienia i tego, czy owe trociny nie pylą.