Postautor: kin28 » 11 stycznia 2012, 20:50
Od 2 dni Gizmo siedzi w nowym domku, wychodzi się tylko napić, zjeść i po jakiś przysmak. Wszystko było OK, wczoraj go wyciągałam, a rano poszłam do szkoły. Wszystko było jak najlepiej, ale jakieś 30 minut temu dałam małemu ogórka, on jak zwykle wyszedł z domku, a ja zauważyłam, że lewą tylną nóżkę ciągnie za sobą. Dałam ogórka i chciałam wziąć go na rączke, ale się nie dał (jak zwykle). Jak do jutra nie przejdzie do weta, ale chciałam się spytać, czy może ktoś z was miał taki przypadek i co na to poradzić?
Świnka to zwierzątko bardzo towarzyskie, znakomicie czuje się w towarzystwie pokarmu.